KE chce "rozbroić Europę". Ma nowe plany w imię walki z kryzysem klimatycznym. Eksperci: Takie działania jeszcze bardziej będą rozzuchwalać Rosjan
Komisja Europejska chce, aby wojska państw członkowskich przeszły na tzw. zieloną energię. Eksperci alarmują, że koncepcje są niedorzeczne i wpłyną negatywnie na potencjał militarny Europy, poinformował "Nasz Dziennik".
- Komisja Europejska postuluje, aby siły zbrojne państw członkowskich ograniczyły m.in. emisję gazów cieplarnianych.
- Eksperci alarmują jednak, że taka zmiana wpłynie negatywnie na skuteczność wojsk, a to będzie skutkowało osłabieniem bezpieczeństwo Europy.
- Poseł PiS Bartosz Kownacki stwierdził, że to przedsięwzięcie jest mocno antyeuropejskie.
- Zobacz także: Cieplucha o nielegalnej imigracji: To jest proceder mafijny. Organizacje przestępcze czerpią z tego ogromne zyski
Komisja Europejska wraz z wysokim przedstawicielem Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josepem Borrellem 28 czerwca wydała wspólne stanowisko ws. ograniczeń, jakie chce nałożyć na siły zbrojne państw członkowskich. Wszystko to w imię walki z kryzysem klimatycznym.
Siły zbrojne Europy muszą również stawić czoła zmieniającym się i trudnym warunkom operacyjnym wynikającym ze zmiany klimatu - poinformowała KE, cytowana przez “Nasz Dziennik”.
Siły zbrojne mają przejść na “zieloną energię”
Chodzi m.in. o to aby siły zbrojne ograniczyły emisję gazów cieplarnianych i zależność od paliw kopalnych w terenie oraz przeszły jednocześnie na tzw. zieloną energię.
Eksperci alarmują jednak, że taka zmiana wpłynie negatywnie na skuteczność wojsk, a to będzie skutkowało osłabieniem bezpieczeństwo Europy. “Nasz Dziennik” podał, że należy zrealizować ok. 30 różnych działań, wśród nich wymienia m.in. wprowadzenie we wszystkich misjach i operacjach wojskowych państw członkowskich UE tzw. doradców ds. środowiska.
Trudno na poważnie rozpatrywać takie kwestie. To są koncepcje niedorzeczne, żeby nie powiedzieć - głupie - powiedział dziennikowi prof. Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON.
Ekspert: Projekt jest kompletnie absurdalny
Ekspert zauważył, że w UE są ludzie, którzy chcieliby “rozbroić Europę”. Dodał, że takie działania jeszcze bardziej będą “rozzuchwalać Rosjan”.
Na to wskazuje ich zachowanie i to potwierdzają ich pomysły i decyzje. Ten najnowszy projekt jest kompletnie absurdalny i świadczy o tym, że szaleństwo ideologiczne zatacza coraz szersze kręgi - ocenił w rozmowie z “Naszym Dziennikiem”.
Czytaj także: Prof. Wysocki: Możemy żądać Trybunału Międzynarodowego ws. Wołynia. "Rany wciąż są niezabliźnione"
Kownacki: Bezpieczeństwo Europy może być zagrożone
W podobnym tonie wypowiedział się poseł PiS Bartosz Kownacki, który stwierdził, że to przedsięwzięcie jest mocno antyeuropejskie.
Gdybyśmy nie wiedzieli, że wyszedł on spod piór unijnych biurokratów, to śmiało można by przypisać jego autorstwo agenturze putinowskiej. Nie można mówić o zapewnieniu bezpieczeństwa militarnego Europy i proponować tego typu rozwiązań. To się wyklucza - zaznaczył.
Kosma Złotowski, europoseł PiS powiedział dziennikowi, że “w sytuacji bezpośredniego zagrożenia wojną, w jakiej Europa się znajduje, to zdecydowanie negatywnie wpłynie na nasz potencjał militarny”.
Mam nadzieję, że państwa członkowskie i NATO będą stanowczo bronić swoich kompetencji w obszarze polityki obronnej - powiedział.
Źródło: Nasz Dziennik