Wspieraj wolne media

Komisja Europejska wbija kolejna szpilkę w Polskę. Chce przedłużyć ochronę obywateli Ukrainy w Unii Europejskiej do marca 2025 roku. "Tymczasową ochronę należy przedłużyć"

0
13
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Komisja Europejska zaproponowała dalsze przedłużenie tymczasowej ochrony osób uciekających przed agresją Rosji na Ukrainę do 3 marca 2025 roku. Po zniesieniu zakazu embarga, to kolejny cios w polski rząd.

Komisja Europejska zaproponowała dalsze przedłużenie tymczasowej ochrony osób uciekających przed agresją Rosji na Ukrainę do 3 marca 2025 roku. Obecne przepisy obowiązują do marca 2024 roku.

Komisja uważa, że powody do tymczasowej ochrony nadal istnieją i że w związku z tym tymczasową ochronę należy przedłużyć jako niezbędną i odpowiednią reakcję na obecną, niestabilną sytuację, która nie sprzyja jeszcze bezpiecznemu i trwałemu powrotowi osób korzystających z tymczasowej ochrony w UE - czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej.

UE aktywowała dyrektywę o ochronie tymczasowej 4 marca 2022 roku. jednomyślną decyzją państw członkowskich i została ona automatycznie przedłużona o jeden rok. KE podała także, że z ochrony w całej UE korzysta 4 mln osób.

Co obejmuje unijna dyrektywa?

Dyrektywa o ochronie tymczasowej zapewnia natychmiastową ochronę i dostęp do praw w UE, w tym prawa pobytu, dostępu do rynku pracy, mieszkalnictwa, pomocy społecznej, medycznej i innej, przypomniała KE w komunikacie.

Platforma Solidarności 'Ukraina', utworzona przez Komisję na początku wojny, zrzesza instytucje UE, państwa członkowskie, kraje stowarzyszone w ramach Schengen, agencje UE, organizacje międzynarodowe, władze Ukrainy i Mołdawii. Stanowi nieformalne i elastyczne forum do dyskusji na tematy operacyjne w celu koordynowania wsparcia w terenie - wyjaśniła Bruksela.

Czytaj więcej: Gaz w Europie tanieje po wieściach z Australii

Rosyjskie drony doszczętnie zniszczyły magazyn Caritas

Do zdarzenia doszło we około godz. 5 rano. Jeden z dronów, którymi we wtorek rano Rosjanie zaatakowali Lwów, uderzył również w magazyn z pomocą humanitarną Caritas-Spes Ukraina.

„Atak na nasz magazyn po raz kolejny potwierdził prawdziwe intencje Rosji. Przecież w pobliżu nie było żadnych strategicznych obiektów" – zaznaczył dyrektor wykonawczy Caritas-Spes Ukraina ks. Wiaczesław Hrynewycz SAC.

Jak podkreślił ks. Hrynewycz, od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę udało się zorganizować sieć na potrzeby projektów humanitarnych. „Jedna z gałęzi tej sieci została zniszczona, więc opóźni to dostawę pomocy humanitarnej, która została już zaplanowana i rozdystrybuowana, a na którą czekali ludzie w wielkiej potrzebie" – powiedział dyrektor wykonawczy Caritas-Spes Ukraina. „Jednak najważniejszą rzeczą jest to, że nikt nie zginął i nikt nie został ranny" – dodał.

Źródło: dorzeczy.pl, isbnews.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
13
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo