Izraelska ofensywa na Strefę Gazy. Siły przedzierają się przez palestyńskie tunele. Hamas budował podziemną sieć przez lata
Trwa Inwazja lądowa na Strefę Gazy. We wtorek strona izraelska zakomunikowała, że zaczyna walkę z bojownikami Hamasu w sieci podziemnych tuneli.
- Według izraelskich służb, trwa obecnie inwazja na Strefę Gazy.
- Izraelskie przeczesuje palestyńskie tunele podziemne, które Hamas budował przez wiele lat.
- Premier Benjamin Netanjahu odrzucił wezwania do zawieszenia broni i obiecał zmiażdżyć zdolność organizacji do dalszego sprawowania rządów nad Gazą.
- Zobacz także: Suwerenna Polska: Dementujemy bzdury w tym tekście. Piszą o "klasycznym kłamstwie"
W piątek, po trzech tygodniach bombardowań, ruszyła operacja lądowa Izraela w północnej części Strefy Gazy. Izraelska piechota przy wsparciu czołgów i lotnictwa zaatakowała m.in. miasto Gaza. Ciężkie walki mają się również toczyć m.in. w Beit Lahia.
Izraelska inwazja na Strefę Gazy
We wtorek służby prasowe armii Izraela przekazały, że jednostki zaatakowały bojowników Hamasu w rozległej sieci tuneli zbudowanej pod terytorium Strefy.
Strona izraelska podała także, że w ciągu ostatniej doby uderzyła w około 300 celów, w tym stanowiska przeciwpancerne i wyrzutnie rakiet, a także tunele i obiekty wojskowe Hamasu.
Władze Bezpieczeństwa Izraela poinformowały, że zlikwidowały kolejnego dowódcę Hamasu, który kierował atakiem 7 października. W oświadczeniu udostępnionym w Telegramie obie agencje podały, że bojownikiem był Nasim Abu Ajina, dowódca batalionu Beit Lahia Hamasu.
Według "NYT" siatka tuneli, które Hamas budował przez lata, może wynosić aż 500 kilometrów, a głębokość sięgać nawet 40 metrów. Podziemne korytarze służą do infiltracji przeciwnika, ale także do przemytu żywności, towarów, ludzi i broni.
Hamas stał się biegły w produkcji własnej broni w podziemnych bunkrach i chronieniu jej przed zaawansowanymi izraelskimi systemami śledzącymi.
Netanjahu wyklucza zawieszenie broni
W poniedziałek, po pierwszym udanym uratowaniu zakładniczki przetrzymywanej przez Hamas premier Benjamin Netanjahu odrzucił wezwania do zawieszenia broni i obiecał zmiażdżyć zdolność organizacji do dalszego sprawowania rządów nad Gazą.
Netenjahu podkreślił, że obecnie celem Izraela jest zniszczenie Hamasu. Jak dodał, że wszystkie wojny powodują niezamierzone ofiary wśród ludności cywilnej, a izraelski atak jest wymierzony w Hamas i stanowi bitwę pomiędzy cywilizacją a barbarzyństwem.
Hamas jak dotąd uwolnił czterech cywilów z ponad 200 zakładników, których wziął do niewoli podczas ataku grupy bojowników 7 października. Wywiad wojskowy Izraela przypuszcza, że wielu jest przetrzymywanych w sieci tuneli.
Czytaj więcej: Unia Europejska wypracowała kompromis ws. kontroli czatów. Inwigilacja ma dotyczyć tylko podejrzanych
Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy
Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy w sobotę liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków wzrosła do ponad 7700. Część Strefy Gazy została zniszczona. Ponad 1,4 miliona ludzi opuściło swoje domy, prawie połowa z nich schroniła się w szkołach i schroniskach ONZ.
Światowa Organizacja Zdrowia ponownie alarmuje, że Strefa Gazy stoi w obliczu nieuchronnej katastrofy zdrowia publicznego, ponieważ obszar ten zmaga się z masowymi przesiedleniami i zniszczeniami infrastruktury wodnej. Wcześniej WHO potępiła działania Izraela w Strefie Gazy.
Źródło: dorzeczy.pl