Incydent z udziałem polskiego samolotu MiG-29. Z myśliwca wypadł zbiornik paliwa. Jest komentarz Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych
W środę po południu około godziny 18:00 w okolicach Kurowa Braniewskiego w województwie warmińsko-mazurskim doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem polskiego myśliwca MiG-29. O zdarzeniu poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
- W środę po południu w okolicach Kurowa Braniewskiego doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem myśliwca MiG-29.
- Polska maszyna w trakcie rutynowego lotu straciła pojemnik z paliwem lotniczym.
- O zdarzeniu poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
- Zobacz także: Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom: Więzienia powinny eliminować ryzyko złego traktowania osób transpłciowych
W środę po południu około godziny 18:00 w okolicach Kurowa Braniewskiego w województwie warmińsko-mazurskim doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem polskiego myśliwca MiG-29. Jak przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, od samolotu oderwał się zbiornik z paliwem, który spadł kilkaset metrów od pobliskich zabudowań. Na szczęście w tym zdarzeniu nie ucierpiał żaden człowiek.
W środę po południu, w trakcie wykonywania lotu szkolnego na samolocie MiG-29 w okolicy Kurowa Braniewskiego doszło do utraty zbiornika paliwa. Zbiornik był pusty, spadł kilkaset metrów od zabudowań - przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Sprawa trafi teraz do Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, która ustali przyczyny zdarzenia.
Zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśni Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego - czytamy dalej w komunikacie.
Czytaj więcej: Polacy zrzeszeni w polonijnych organizacjach: Zmiany w edukacji to zerwanie więzi Macierzy z Polonią
Polska będzie zestrzeliwać rosyjskie rakiety nad Ukrainą?
Ukraina chce, aby Zachód strącał rosyjskie rakiety nad ukraińską przestrzenią powietrzną.
Kiedy lecą rosyjskie rakiety, podrywane są polskie samoloty, ale nie zestrzeliwują tych rakiet. Czy mogą to zrobić? Jestem pewien, że tak. Czy jest to atak krajów NATO, zaangażowanie? Nie - powiedział Prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla agencji Reuters.
Paweł Wroński z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w rozmowie z RMF FM powiedział, że postulat zestrzeliwania pocisków lecących nad Ukrainą przez polskie wojsko “to jest kwestia do dyskusji, wiąże się z wieloma uwarunkowaniami”.
a przykład technicznymi, dotyczącymi zasięgu tych pocisków, a także kwestiami prawnymi. Co się stanie, jeśli szczątki takiej rakiety zniszczą czyjąś własność czy spowodują czyjąś śmierć, bo przecież ta rakieta nie rozpływa się w powietrzu - zaznaczył.
Pod koniec marca wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna powiedział, że kraje NATO badają możliwość zestrzelenia rosyjskich rakiet nad Ukrainą. Dodał, że taka decyzja może zostać podjęta “tylko za zgodą strony ukraińskiej i z uwzględnieniem jej międzynarodowych konsekwencji”.
Źródło: tysol.pl