• W niedzielę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan cieszył się z kolejnej wygranej w wyborach prezydenckich.
• Tradycyjnie na inaugurację jego następnej kadencji nie zostaną zaproszone inne głowy państwa.
• Natomiast już po zaprzysiężeniu Erdogan ma się spotkać z liderami Rosji i Ukrainy, aby porozmawiać o pokoju.
• Zobacz także: Koszt dojazdu nie będzie zwrócony. Rezerwiści na szkolenie muszą pojechać za własne pieniądze

Jak informuje turecki oddział CNN Turk prezydent Rosji Władimir Putin oraz Ukrainy Wołodymyr Zełenski mają przybyć do Ankary. Spotkają się oni z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoganem, który po raz kolejny wygrał w wyborach prezydenckich.

Podczas tych wizyt, które Władimir Putin i Wołodymyr Zełenski przeprowadzą jedna po drugiej, omówiony zostanie przebieg wojny na Ukrainie i korytarz zbożowy 0 podaje CNN Turk.

Według tych doniesień wielu zagranicznych przywódców weźmie udział w inauguracji Erdogana, ale Putin złoży "osobną i prywatną wizytę". Potem do Turcji przyleci Zełenski.

Erdogan wygrał wybory prezydenckie, zdobywając o 4 proc. więcej głosów niż kandydat opozycji Kemal Kilicdaroglu. Data inauguracji nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale według doniesień prasowych ceremonia odbędzie się w najbliższy weekend, 3 lub 4 czerwca.

W planach jest złożenie przez Erdogana przysięgi oraz uroczysta kolacja w jego rezydencji w Beshtepe z udziałem zagranicznych przywódców.

Czytaj więcej: NATO zapowiedziało wzmocnienie sił stacjonujących w Kosowie. Rannych zostało już kilkadziesiąt osób

Serdeczne gratulacje od Putina

Według rzecznika prasowego prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Pieskowa Ankara nie wysłała Putinowi zaproszenia do udziału w inauguracji. Przedstawiciel Kremla tłumaczył to faktem, że w Turcji nie ma praktyki inauguracji z udziałem szefów innych państw.

Jednocześnie Pieskow podkreślił, że osobiste spotkanie Putina z Erdoganem w jakiejś przyszłości na pewno też się odbędzie, ale na razie nie ma przedziału czasowego.

W ubiegłym tygodniu Putin pogratulował Erdoganowi reelekcji, nazywając go swoim drogim przyjacielem. Prezydent Rosji nazwał zwycięstwo w wyborach tureckiego przywódcy naturalnym skutkiem jego bezinteresownej pracy jako głowy państwa.

69-letni Recep Tayyip Erdogan stoi na czele państwa tureckiego od 2014 r. W drugiej turze wyborów z 28 maja został większością głosów wybrany na drugą kadencję, otrzymując 27 725 131 mln głosów (52,16 proc.).