III etap Rajdu Rowerowego za Życiem. Tym razem wzdłuż granic Polski. Rodzina Komorowskich: Każde życie pochodzi od Boga
30 czerwca wyruszył Rajd Rowerowy za Życiem. W tym roku trasa wiedzie wzdłuż granic Polski - z Białegostoku do Przemyśla. W czasie wyprawy rodzina Komorowskich prowadzi zbiórkę na rehabilitację dla Weroniki.
- W Rajdzie Rowerowym za Życiem biorą udział po raz trzeci Maciej Komorowski wraz ze swoimi dziećmi.
- W czasie wyprawy rodzina prowadzi zbiórkę na pokrycie kosztów turnusu rehabilitacyjnego dla Weroniki, która ma Zespół Downa.
- Duchowym patronem Rajdu jest bł. ks. kard. Stefan Wyszyński - wielki obrońca życia.
- Zobacz także: Rząd Francji obiecał natychmiastowe naprawianie szkód. Będzie też pomoc dla poszkodowanych
W Rajdzie Rowerowym za Życiem biorą udział po raz trzeci Maciej Komorowski wraz ze swoimi dziećmi Mają i Karolem. W domu pozostała mama Marta z córką Weroniką, która ma Zespół Downa. To właśnie dla niej potrzebne są fundusze na rehabilitację.
W 2021 r. rodzina Komorowskich przejechała odcinek ze Świnoujścia do Gdańska, rok później - z Gdańska do Białegostoku. W tym roku jadą wzdłuż granic Polski. Przejeżdżają m.in. przez Białowieżę, Hajnówkę, Janów Podlaski, Terespol, Włodawę, Chełm, Krasnystaw, Szczebrzeszyn, Horyniec Zdrój i Przemyśl. Do celu dotrą 9 lipca i pokonają w sumie 750 km.
Rodzina relacjami z każdego dnia przejazdu dzieli się na Facebooku na profilu “Sowe love” (Tak więc kochamy) oraz na Instagramie.
Zbiórka na rehabilitację
Głębszym celem rajdu jest poszerzanie świadomości o należytym, naturalnym miejscu w społeczeństwie dla osób z Zespołem Downa i dla wszystkich osób z rozmaitymi niepełnosprawnościami.
W czasie wyprawy rodzina prowadzi zbiórkę na pokrycie kosztów turnusu rehabilitacyjnego dla Weroniki. W 2022 roku udało się zebrać blisko 8,5 tys. zł, które zostały przeznaczone na rehabilitację rozwoju mowy.
Czytaj także: Marsz Powstania Warszawskiego już 1 sierpnia. Wesprzyj wydarzenie
Każde życie jest cenne
Rodzina Komorowskich cieszy się z przyjścia na świat Weroniki i pokazuje, że Zespół Downa nie jest wyrokiem, ale nauką prawdziwej miłości.
Niepełnosprawność Werki uczy nas cierpliwości. Każdy krok w Jej rozwoju poparty jest pracą Werki i wielu zaangażowanych osób. Miłość rodzi miłość - napisali w mediach społecznościowych.
Wskazali, że “pojawienie się w rodzinie dziecka niepełnosprawnego wcale nie musi oznaczać wycofania rodziny z życia społecznego czy stygmatyzacji, a jedynie zaprasza do zaangażowania na nowych, wcześniej nieznanych polach”. Zaznaczają, że “każde życie pochodzi od Boga i jest równie cenne”.
Cała idea Rajdu Rowerowego za Życiem zrodziła się wówczas, gdy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł niezgodność aborcyjnej przesłanki eugenicznej z Konstytucją RP, na ulice polskich miast wyszły tzw. czarne marsze, domagające się tzw. prawa do zabijania nienarodzonych dzieci - przypomniał “Nasz Dziennik”.
Duchowym patronem Rajdu jest bł. ks. kard. Stefan Wyszyński - wielki obrońca życia.
Źródło: naszdziennik.pl, radiomaryja.pl, facebook