Hiszpańscy rolnicy protestują na szeroką skalę. “Jesteśmy doprowadzani do ruiny”
W środę protestowali rolnicy w Hiszpanii. Domagają się większej pomocy od rządu w związku z suszą i rosnącymi kosztami produkcji.
- Wysokie temperatury i nasilająca się susza stanowią poważne wyzwania dla Hiszpanii. Odczuwają to szczególnie rolnicy.
- W środę ulicami Madrytu przejechały setki ciągników. Traktory udekorowane hiszpańskimi, regionalnymi i związkowymi flagami jechały w kierunku ministerstwa rolnictwa.
- Według producentów rolnych wielkość pomocy zatwierdzonej do tej pory przez rząd pokrywa zaledwie 3 proc. strat sektora.
- Zobacz także: Producenci malin protestują. "Dopłacamy do produkcji. Chcemy zwrócić na siebie uwagę". Janusz Kowalski ponownie zaapelował do KE
Wysokie temperatury i nasilająca się susza stanowią poważne wyzwania dla Hiszpanii. Konsekwencje niedoboru wody są szczególnie dotkliwe dla tamtejszych rolników, którzy doświadczają poważnych strat, jeśli chodzi o plony. Niestety, ich zdaniem, hiszpański rząd nie podejmuje skutecznych działań w celu złagodzenia tej sytuacji i pozostawia ich samym sobie.
Setki ciągników w stolicy
W środę w Hiszpanii odbyły się protesty pod hasłem “Marsz Suszy”, które zorganizowała federacja związków rolników i hodowców. W środę ulicami Madrytu przejechały setki ciągników. Traktory udekorowane hiszpańskimi, regionalnymi i związkowymi flagami jechały w kierunku ministerstwa rolnictwa.
Tym sposobem centralne ulice stolicy w okolicy Parku Retiro i Muzeum del Prado były zablokowane. Rolnicy trąbili i wystrzeliwali petardy. W proteście miało wziąć udział ponad 500 producentów.
Czytaj także: Jaka jest prawda o globalnym ociepleniu? Dawno nie było tak zimno
Protestowali rolnicy z całego kraju
Traktory wjechały do Madrytu z różnych części kraju już w poniedziałek, m.in. z Katalonii i Walencji, Estremadury, Kastylii - La Mancha i Kastylii i Leon. Według producentów rolnych wielkość pomocy zatwierdzonej do tej pory przez rząd pokrywa zaledwie 3 proc. strat sektora. Rolnicy twierdzą, że są doprowadzani do ruiny.
Przez pandemię i wojnę na Ukrainie koszty produkcji poszybowały w górę, a teraz nie wiadomo dlaczego spadają ceny zboża - powiedział jeden z rolników telewizji Antena3.
Wśród próśb i apeli rolników znalazły się również te, które tyczą się polityki rolnej w Unii Europejskiej. Nowa WPR (Wspólna polityka rolna), zdaniem protestujących rolników, wprowadza zbyt wiele wymagań i restrykcji, które zwiększają koszty produkcji.
Źródło: naszdziennik.pl, warzywa.pl