Kilku europosłów Konfederacji we wspólnej frakcji z AfD. Prezes Nowej Nadziei tłumaczy się z tej decyzji. Mentzen: "AfD nie jest też antypolska. Jest proniemiecka"
Potwierdziły się medialne doniesienia o przystąpieniu kilku europosłów Konfederacji do frakcji w Parlamencie Europejskim, do której należy między innymi AfD. Chodzi tutaj o polityków Nowej Nadziei. Współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen wyjaśnił przyczynę tego wyboru.
- Potwierdziły się medialne doniesienia o przystąpieniu kilku europosłów Konfederacji do frakcji z AfD.
- Ta decyzja wywołała poruszenie na polskiej scenie politycznej oraz wśród wyborców.
- Współprzewodniczący Konfederacji Sławomir Mentzen wyjaśnił przyczynę tego wyboru.
- Zobacz także: Afera królikowa w Konfederacji. O co chodzi w sporze? Wyrzykowski: "Wolę być obrzucony błotem, niż moje córki miałyby mieć w przyszłości problem"
Potwierdziły się medialne doniesienia o przystąpieniu kilku europosłów Konfederacji do frakcji w Parlamencie Europejskim, do której należy między innymi AfD. Chodzi tutaj o polityków Nowej Nadziei: Stanisława Tyszkę, Ewę Zajączkowską-Hernik oraz Marcina Sypniewskiego. Ponadto Tyszka otrzymał stanowisko wiceprzewodniczącego tej grupy.
Zdaniem prezesa Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, Konfederacja otrzymała zaproszenie wyłącznie od tej grupy. Stwierdził również, że europosłowie bez przynależności frakcyjnej nie posiadają takich profitów jak będąc w jakiejś grupie.
Jest to jedyna grupa, od której dostaliśmy zaproszenie. Mieliśmy wybór pomiędzy tą grupą a brakiem jakiejkolwiek przynależności. Bycie europosłem niezrzeszonym jest kompletnie bez sensu. Ma się bardzo mało wystąpień, mało funduszy, mało pracowników w Brukseli, nie można sobie swobodnie wybrać komisji, w której chce się pracować - napisał prezes Nowej Nadziei.
Jesteśmy teraz za to atakowani, ponieważ w Europie Suwerennych Narodów są też europosłowie niemieckiej AfD, która ma opinię w Niemczech taką, jak Konfederacja w Polsce. Media będą teraz powtarzały kłamstwa, że AfD chce rewizji granicy z Polską, będą twierdzić, że AfD jest antypolska. Oczywiście, że AfD nie chce rewizji granicy z Polską, a jeżeli ktoś tak uważa, bo kiedyś napisał tak któryś kretyn z ich młodzieżówki, to współczuję umiejętności weryfikacji rzetelności informacji. AfD nie jest też antypolska. Jest proniemiecka - podkreślił Sławomir Mentzen.
Wyjaśnił również, że nie widzi problemu w tym, że AfD walczy o interesy Niemiec. Wskazał, że polscy politycy powinni kierować się takimi samymi pobudkami.
Nie mam problemu z tym, że niemieccy politycy dbają o realizację niemieckich interesów. To normalne, nawet jeżeli dzieje się to kosztem Polski. Polscy politycy powinni starać się realizować swoje interesy kosztem innych państw, w tym Niemiec - wyjaśnił.
Europosłowie Nowej Nadziei utworzyli dzisiaj grupę Europa Suwerennych Narodów. Stanisław Tyszka został wiceprzewodniczącym grupy, a Ewa Zajączkowska będzie miała dzięki temu bardzo dużo możliwości występowania w europarlamencie. Nasi europosłowie będą w tych komisjach, na których… — Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) July 10, 2024
Mentzen podkreślił również, że porozumienie dotyczy wyłącznie spraw europejskich, takich jak: Zielony Ład, imigracja, zmiana traktatów unijnych.
Niemiecki europoseł o polskich korzeniach Tomasz Froelich z AfD podkreślił, że jego ugrupowanie, choć walczy o własne interesy to szanuje polską suwerenność. Stwierdził również, że jego partia nie dąży do rewizji granic.
Bardzo mądre i wyważone słowa! Cieszymy się na współpracę w jednej grupie parlamentarnej! Konfederacja dba o polskie interesy, AfD o niemieckie, szanujemy suwerenność Polski, Niemiec i innych narodów europejskich. A tak pozatym to nikt z nas nie chce rewizji granic. To po prostu absurd. Będziemy razem zwalczać Zielony Ład, masową imigrację, wokizm i te wszystkie inne unijne bzdury. Bo poza problemami, z którymi mamy do czynienia na skali narodowej, jest wiele i coraz więcej problemów na skali europejskiej i globalnej. Będziemy tylko wtedy mieli sukces, jak europejska prawica się weźmie w garść i będzie współpracować wtedy, kiedy na to jest potrzeba - napisał europoseł AfD Tomasz Froelich.
Bardzo mądre i wyważone słowa! Cieszymy się na współpracę w jednej grupie parlamentarnej! Konfederacja dba o polskie interesy, AfD o niemieckie, szanujemy suwerenność Polski, Niemiec i innych narodów europejskich. A tak pozatym to nikt z nas nie chce rewizji granic. To po prostu… — Tomasz Froelich (@TomaszFroelich) July 10, 2024
Czytaj więcej: Tyszka z Konfederacji: Powołaliśmy zupełnie nową grupę polityczną w europarlamencie
Narodowcy nie chcą współpracy z AfD
Wcześniej głos w sprawie zabrała wiceprezes Ruchu Narodowego i europoseł Konfederacji Anna Bryłka. Poinformowała ona swoich wyborców, że nie zamierza wstępować do frakcji, w której znajduje się AfD.
Potwierdzam, że nie dołączę do wspólnej frakcji z niemiecką AfD. Stosunek tej partii do Nord Stream I i Nord Stream II oraz wypowiedzi niektórych członków ugrupowania, które są wprost sprzeczne z polskim interesem narodowym, nie pozwalają myśleć o zbudowaniu zaufania i konstruktywnej współpracy w jednej grupie politycznej - poinformowała wiceprezes Ruchu Narodowego.
W Parlamencie Europejskim chcę reprezentować interesy Polski i Polaków. Deklaruję jednocześnie współdziałanie z każdą europejską siłą, która chce powstrzymać pełzającą federalizację, masową i niekontrolowaną imigrację oraz Europejski Zielony Ład - oświadczyła europoseł Konfederacji Anna Bryłka.
Potwierdzam, że nie dołączę do wspólnej frakcji z niemiecką AfD. Stosunek tej partii do Nord Stream I i Nord Stream II oraz wypowiedzi niektórych członków ugrupowania, które są wprost sprzeczne z polskim interesem narodowym, nie pozwalają myśleć o zbudowaniu zaufania i… — Anna Bryłka (@annabrylka) July 10, 2024
Źródło: dorzeczy.pl, x.com