Europejski Trybunał Praw Człowieka wtrąca się w wewnętrzne sprawy Polski. Chodzi o uznanie związków jednopłciowych. Profesor Ryba: "Będą próbowali wprowadzić związki partnerskie"
Europejski Trybunał Praw Człowieka twierdzi, że nasze państwo złamało prawo do poszanowania życia prywatnego. Chodzi o brak regulacji uznających związki jednopłciowe. Według prof. Mieczysława Ryby istnieje duże zagrożenie ze strony nowej większości sejmowej.
- Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził niedawno, że Polska złamała prawo do poszanowania życia prywatnego.
- Chodzi o brak regulacji uznających związki jednopłciowe.
- Istnieje duże zagrożenie ze strony nowej większości sejmowej.
- Zobacz także: Dziennikarz "Gazety Wyborczej" odchodzi z zawodu. Paweł Wroński szuka nowych wyzwań. Mówi się o posadzie w rządzie Premiera Donalda Tuska
Europejski Trybunał Praw Człowieka twierdzi, że nasze państwo złamało prawo do poszanowania życia prywatnego. Chodzi o brak regulacji uznających związki jednopłciowe. Sędziowie w Strasburgu przyznali rację parom z Łodzi, Krakowa i Warszawy.
Wniosły one skargi po tym, jak władze miast odmówiły im małżeństwa, tłumacząc, że prawo polskie zezwala tylko na związek małżeński mężczyzny i kobiety. Pary te uznały się za pokrzywdzone, podając, że brak uznania związku stwarza problemy np. w sferze podatkowej czy praw rodzinnych. Polski sąd odrzucił te powództwa.
Obecna większość wprowadzi związki jednopłciowe?
Odnosząc się do wyroku ETPC politolog, prof. Mieczysław Ryba, wskazał, że obecna większość sejmowa w Polsce może doprowadzić do rewolucyjnych zmian i ulec żądaniom.
Będą próbowali wprowadzić związki partnerskie, a później pewne procesy edukacyjne w tym zakresie, czyli w istocie zrobienia rewolucji w szkole i wody z mózgu dzieciom. Z tym trzeba się liczyć. Wyborcy, którzy oddawali na ten układ głos, nawet jeśli robili to na Trzecią Drogę, to widzimy, jak mocno to nie jest „trzecia droga”, tylko rewolucja. To wszystko będzie w tym kierunku prowadzić, a presja z Brukseli, która do tej pory nie odnosiła takiego skutku, jaki by chciano, w tej chwili może być wprost przekładana na polskie prawodawco i polski system edukacyjny. To są rzeczy wybiegające poza relacje naturalne i bardzo niebezpieczne, szczególnie dla młodych ludzi - powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Podobne orzeczenia jak w sprawie Polski Europejski Trybunał wydał w bieżącego roku także wobec Rosji, Rumunii, Bułgarii i Ukrainy. Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że zapewnienie uznania i ochrony prawnej parom jednopłciowym nie działa na szkodę tradycyjnych rodzin.
Źródło: radiomaryja.pl