• Program "Mieszkanie na start" to pomysł nowego rządu na poprawę sytuacji mieszkaniowej młodych Polaków, ma zastąpić “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”.
• Ekspert Tomasz Lebiedź w rozmowie z "Rzeczpospolitą" stwierdził, że nowy program rządu wpłynie na rynek, podobnie jak wcześniejszy “Bezpieczny kredyt” (wprowadzony przez rząd PiS), który pozwolił młodym ludziom zakupić mieszkania,, ale jednocześnie podniósł ich ceny.
• Z kolei główny analityk REDNET Property Group Ewa Palus jest zdania, że z programu “Mieszkanie na start” skorzysta mniej osób niż z poprzedniego.
• Zobacz także: Ministerstwo klimatu wstrzymuje wycinki lasów. Hennig-Kloska: Czas wyprowadzić piły z niektórych obszarów

Program “Mieszkanie na start” to pomysł nowego rządu na poprawę sytuacji mieszkaniowej młodych Polaków, ma zastąpić “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”. Zakłada on możliwość zaciągnięcia pożyczki od zera do 1,5 proc. w zależności od wielkości rodziny. Możliwa data uruchomienia tego programu to połowa 2024 roku. Ministerstwo Rozwoju i Technologii podało, że zabezpieczono na ten cel 500 mln złotych.

Tymczasem “Rzeczpospolita” poinformowała, że “jeśli nowy program kredytowy wejdzie w zapowiadanym kształcie, ceny wzrosną. Niewykluczone, że dwucyfrowo”.

Ceny mieszkań w górę?

Ekspert Tomasz Lebiedź w rozmowie z gazetą stwierdził, że nowy program rządu Donalda Tuska wpłynie na rynek, podobnie jak wcześniejszy “Bezpieczny kredyt” (wprowadzony przez rząd PiS), który pozwolił młodym ludziom zakupić mieszkania,, ale jednocześnie podniósł ich ceny.

Ekspert Metrohouse Marcin Jańczuk powiedział natomiast, że każdy program wsparcia przyczynił się do skoku cen, a ostatni do rekordowych. 

Wiele osób ma uzasadnione obawy, że historia może się powtórzyć - powiedział, cytowany przez gazetę.

Marek Wielgo z portalu RynekPierwotny.pl przewiduje, że nie można wykluczyć utrzymywania się przez jakiś czas nierównowagi między popytem a podażą mieszkań. Stwierdził, że “efektem mogłaby być nawet dwucyfrowa zwyżka średnich cen”.

Z kolei główny analityk REDNET Property Group Ewa Palus jest zdania, że z programu “Mieszkanie na start” skorzysta mniej osób niż z poprzedniego. Wynika to z założeń programu, a także stopnia wykorzystania “Bezpieczny Kredyt 2 proc.”

Czytaj także: Obajtek: Staliśmy się właśnie jedną z trzech największych sieci paliwowych w Austrii

Jest optymistyczny scenariusz

Zdaniem gazety bardziej prawdopodobny wydaje się jednak optymistyczny scenariusz zakładający, że deweloperzy zwiększą skalę inwestycji, licząc na utrzymanie wysokiego tempa sprzedaży.