Dziwne zachowanie Donalda Tuska podczas obrad Sejmu. Zobacz co zrobił poseł Nowackiej. "Tusk pokazał jak będą wyglądały jego rządy" [WIDEO]

Dodano 11 grudnia 2023

⁰

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter/X

Podczas wystąpienia posła Ryszarda Petru z Polski 2050 doszło do dziwnego zachowania Donalda Tuska. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej rozmawiał z poseł Barbarą Nowacką. W pewnym momencie wykonał niewytłumaczalny ruch.

W poniedziałek Sejmie odbywa się dyskusja na temat przyszłości polskiego rządu.
Po expose Premiera Mateusza Morawieckiego głos zabrali przedstawiciele klubów oraz zgłoszeni posłowie.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas rozmowy z Barbarą Nowacką wykonał dziwny ruch.
Zobacz także: Powstała partia hołubiąca Gierka. Będzie walczyć o o obiektywną ocenę PRL. Wśród współzałożycieli Andrzej Jaroszewicz

Prezydent Andrzej Duda powierzył zadanie stworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Przez ostatnie dni mogliśmy obserwować działania polityka PiS, który 27 listopada przedstawił nowy skład Rady Ministrów.

Morawiecki starał się też zjednać sobie jak największą liczbę posłów, by zagłosowali za wotum zaufania dla trzeciej kadencji rządu Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawił Dekalog Polskich Spraw, czyli zbiór postulatów, które - według niego - są “spójne z programami i planami różnych ugrupowań w Sejmie”.

Po wyborach parlamentarnych 15 października PiS ma w Sejmie 194 mandaty, natomiast Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica łącznie - 248. Do większości potrzeba 231 mandatów.

W poniedziałek podczas porannej sesji Sejmu Mateusz Morawiecki przedstawił w ciągu godziny swoje expose. Następnie przedstawiciele klubów oraz posłowie wygłosili swoje przemówienia na temat ośmioletnich rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj więcej: Ziobro nie weźmie udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego. Będzie nieobecny w Sejmie

Dziwne zachowanie Donalda Tuska. Ukradł telefon?

Podczas wystąpienia posła Ryszarda Petru z Polski 2050 - Trzecia Droga kamery śledzące obrady Sejmu wyłapały dziwne zachowanie przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Podczas rozmowy z koleżanką z klubu poseł Barbarą Nowacką, która wcześniej wypowiedziała się na temat expose premiera Mateusza Morawieckiego doszło do niepokojącej sytuacji. Poseł Nowacka przeglądała coś w telefonie, gdy w pewnym momencie Tusk energicznie wyrwał jej go z rąk i schował do kieszeni. Nie wiadomo, czy telefon należy do Tuska, czy też do Nowackiej. Ponadto w dobie sztucznej inteligencji warto mieć na uwadze, że ukazywane w mediach społecznościowych nagrania mogą być spreparowane.