Dzieci wśród pięciu osób zabitych w rosyjskich atakach na Syrię
We wtorek w rosyjskich nalotach na ostatnią dużą twierdzę rebeliantów w Syrii zginęła pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci.
- Moskwa jest jednym z kluczowych zwolenników prezydenta Syrii Bashara al-Assada, zapewnia mu wsparcie militarne, polityczne i gospodarcze w trwającej od 12 lat wojnie domowej w tym kraju.
- 25 grudnia o godzinie 22:00 rosyjskie samoloty bojowe obrały za cel domy cywilne na obrzeżach miasta Armanaz w prowincji Idlib.
- Zginęła pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci. Czwarte dziecko, które wyciągnięto spod gruzów, przeżyło.
- Zobacz także: Gen. Polko: Zachód musi pomagać, a te konie trojańskie w postaci Orbana muszą być uciszane
Moskwa jest jednym z kluczowych zwolenników prezydenta Syrii Bashara al-Assada, zapewnia mu wsparcie militarne, polityczne i gospodarcze w trwającej od 12 lat wojnie domowej w tym kraju.
Pięć ofiar rosyjskich nalotów
25 grudnia o godzinie 22:00 rosyjskie samoloty bojowe obrały za cel domy cywilne na obrzeżach miasta Armanaz w prowincji Idlib. Zginęła pięcioosobowa rodzina, w tym troje dzieci. Czwarte dziecko, które wyciągnięto spod gruzów, przeżyło.
Ofiary pochodziły z tej samej sześcioosobowej rodziny: pięć z nich zginęło, a jedno dziecko przeżyło - powiedział Abdel Halim Shehab z grupy ratowniczej Białe Hełmy.
Zidentyfikował ofiary jako ojca, matkę i trójkę dzieci. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka potwierdziło, że atak przeprowadziła Rosja.
Czytaj także: Prezent na święta Bożego Narodzenia? Nawalny odnaleziony po 20 dniach poszukiwań
Wyniszczająca wojna w Syrii
Brutalne stłumienie przez reżim syryjski protestów inspirowanych arabską wiosną, które wybuchły w 2011 r., przerodziło się w wyniszczającą wojnę, podczas której siły reżimu, przy kluczowym wsparciu Iranu i Rosji, zbombardowały obszary cywilne i zabiły setki tysięcy ludzi, zmuszając jednocześnie miliony innych do ucieczki .
Źródło: newarab.com