Chiny wspierają Rosję w wojnie z Ukrainą? Tajemnicze słowa doradcy prezydenta Francji. Bonne: "Cóż, wiele wskazuje na to, że robią rzeczy, których wolelibyśmy, aby nie robili"
Najwyższy rangą doradca dyplomatyczny prezydenta Francji Emmanuel Bonne powiedział, że Chiny dostarczają do Rosji elementy, które mogą być użyte jako sprzęt wojskowy.
- Od wielu miesięcy zachodnie media oraz politycy wskazują, że Chińska Republika Ludowa pomaga Rosji w wojnie z Ukrainą.
- Jednocześnie, Pekin od końca lutego mocno zaangażował się w działania dyplomatyczne mające na celu doprowadzić do pokoju.
- Doradca francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona wyjawił ostatnio w jaki sposób Chińczycy wspierają Moskwę.
- Zobacz także: Tabletka antykoncepcyjna znacząco wpłynęła na obecny niż demograficzny. Udowadnia to raport McKinsey and Company
Szef zespołu dyplomatycznego Emmanuela Macrona w Pałacu Elizejskim Emmanuel Bonne, został zapytany na Forum Bezpieczeństwa w Aspen, czy widział jakiekolwiek dowody na to, że Chiny pomagają Rosji.
Cóż, wiele wskazuje na to, że robią rzeczy, których wolelibyśmy, aby nie robili - powiedział tajemniczo doradca francuskiego prezydenta.
Francuscy urzędnicy przekazali amerykańskiej stacji CNN, że Bonne odniósł się zarówno do technologii podwójnego zastosowania, jak i broni nieśmiercionośnej, takiej jak hełmy i kamizelki kuloodporne.
Bonne był członkiem delegacji dyplomatycznej prezydenta Macrona podczas jego kwietniowej podróży do Chin, pełniąc rolę pośrednika z kontaktowym Macrona z najwyższymi chińskimi urzędnikami.
Najbardziej potrzebujemy chińskiego wstrzymania się od głosu. Potrzebujemy, aby Pekin zrozumiał, że Ukraina jest konfliktem na skalę światową i że nie możemy sobie pozwolić na przegraną Ukrainy z powodów zasadniczych, ale także z powodów strategicznych i operacyjnych - wyjaśnił Emmanuel Bonne.
Doradca Macrona odpowiedział również na pytanie, czego Chiny nie powinny robić.
Z pewnością dostarczać broni i pomocy ekonomicznej - wyjaśnił.
Xi Jinping i Henry Kissinger spotkali się w Chinach
Prezydent Xi Jinping i Henry Kissinger odbyli rozmowę. Na spotkanie z politycznym kierownictwem państwa chińskiego legendarny dyplomata udał się do Pekinu. Spotkanie odbyło się w dyplomatycznym kompleksie Diaoyutai State Guesthouse, podała telewizja CCTV. Chińskie media nie piszą o szczegółach rozmów.
100-letni Kissinger przebywa w Państwie Środka od kilku dni. Przeprowadził w tym czasie szereg rozmów. Wcześniej Amerykanin spotkał się z ministrem obrony Chin Li Shangfu, a także z Wang Yi.
Kissinger pełnił funkcję sekretarza stanu USA i doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w administracjach prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda. Jest powszechnie uważany za polityka, który odegrał kluczową rolę dyplomatyczną w normalizacji stosunków między Waszyngtonem a Pekinem w latach siedemdziesiątych.
Odnosząc się do obecnej wizyty, przedstawiciele Waszyngtonu poinformowali, że mieli wiedzę o podróży Kissingera do Chin. Podkreślili zarazem, że nie działał on w imieniu rządu USA.
Źródło: dorzeczy.pl, cnn.com