Legenda amerykańskiej dyplomacja wysłana do Pekinu. Henry Kissinger z misją odbudowy relacji z Chinami. Spotkał się z chińskim ministrem obrony Li Shangfu
Waszyngton pod wodzą Joe Bidena próbuje znormalizować napięte w ostatnim czasie stosunki z Chinami. W tym celu do Pekinu wysłano 100-letnią legendę amerykańskiej dyplomacji. Henry Kissinger spotkał się z ministrem obrony Li Shangfu.
- Administracja prezydenta Joe Bidena próbuje odbudować stosunki dyplomatyczne z Chinami.
- Do Pekinu ze specjalnym zadaniem wysłano 100-letnią legendę amerykańskiej dyplomacji Henry Kissingera.
- Kissinger jako zwolennik bliskich stosunków z Chinami, spotkał się z chińskim ministrem obrony Li Shangfu.
- Zobacz także: Ukraińcy założyli tysiące działalności gospodarczych w Polsce. Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje na trend wzrostowy. Przeważają usługi fryzjerskie
100-letnia legenda amerykańskiej dyplomacji, Henry Kissinger spotkał się z ministrem obrony Chin Li Shangfu. Media odnotowują, że Kissinger był w Chinach 52 lata temu, a w swojej dyplomatycznej karierze walnie przyczynił się do normalizacji stosunków Stanów Zjednoczonych i Chin.
W trakcie spotkania dotyczącego napiętych relacji chińsko-amerykańskich minister Li przekonywał, że pewne osoby po stronie amerykańskiej są odpowiedzialne za sprowadzenie stosunków dyplomatycznych pomiędzy mocarstwami do najniższego poziomu od czasów ich nawiązania.
Kissinger w Chinach
Szef resortu obrony Chin powiedział, że Pekin ma nadzieję, że docelowo Amerykanie będą współpracować z Chińczykami w celu promowania zdrowego rozwoju stosunków między oboma krajami.
Resort obrony zacytował Kissingera, mówiącego, że Waszyngton i Pekin nie mogą sobie pozwolić na traktowanie drugiej strony jako przeciwnika.
Obie armie powinny wzmocnić komunikację i dołożyć wszelkich starań, aby stworzyć pozytywne warunki dla rozwoju stosunków między dwoma krajami oraz utrzymania pokoju i stabilności na świecie - czytamy w oświadczeniu chińskiego ministerstwa obrony, który miał zacytować Kissingera.
Amerykańska agencja prasowa Reuters przypomniała, że Li Shangfu objęty jest amerykańskimi sankcjami od 2018 r. w związku zakupem samolotów bojowych od głównego rosyjskiego eksportera broni.
Napięcie na linii USA-Chiny
W ostatnim czasie Waszyngton i Pekin podjęły szereg kroków zmierzających do polepszenia kontaktów dyplomatycznych.
W ubiegłym tygodniu ambasador Chin w USA Xie Feng rozmawiał z przedstawicielem Pentagonu odpowiedzialnym za sprawy Azji Ely’em Ratnerem. Celem spotkania do którego doszło w ubiegłym tygodniu było omówienie kilku zagadnień międzynarodowych i regionalnych dotyczących bezpieczeństwa. Jedną z nich była kwestia Tajwanu.
Przedstawiciel Pentagonu podkreślił zaangażowanie Departamentu w utrzymanie otwartych linii komunikacji wojskowej między Stanami Zjednoczonym a Chinami.
Xie Feng oświadczył, że solidne i stabilne relacje Chiny-USA leżą we wspólnym interesie obu krajów. Zasady wzajemnego szacunku, pokojowego współistnienia i współpracy korzystnej dla obu stron stanowią fundamentalną i właściwą drogę dla Chin i Stanów Zjednoczonych w nowej erze, stwierdził Xie.
Wysłannik przedstawił stanowisko Chin w sprawie stosunków między dwoma krajami i dwiema armiami, wzywając stronę amerykańską do usunięcia przeszkód w relacjach i zarządzania różnicami za pomocą konkretnych działań, ostrożnego radzenia sobie z ważnymi i wrażliwymi kwestiami, takimi jak kwestia Tajwanu, zgodnie z zasadami zapisanymi w trzech wspólnych komunikatach Chiny-USA, oraz współpracować z Chinami w tym samym kierunku, aby stopniowo przywrócić stosunki państwo-państwo i militarne na właściwe tory.
– Zdrowe i stabilne relacje między Chinami a Stanami Zjednoczonymi leżą we wspólnym interesie obu krajów – podkreślił Xie.
Źródło: dorzeczy.pl