Czarzasty: Każdy walczy o ten pakt senacki. Nie ma w ogóle rozmowy o kandydaturze Romana Giertycha
Każdy walczy o ten pakt senacki - stwierdził wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do zamieszania wokół wspólnego projektu opozycji. Zaznaczył też, że nie ma rozmowy o kandydaturze Romana Giertycha.
- Czarzasty: Za sto dni będą wybory. Źle oceniam działania PiS w sprawie referendum.
- Dodał, że również, że "każdy walczy o pakt senacki, tak jak potrafi. Spotkania w tej sprawy są bardzo intensywne".
- Czarzasty o kandydaturze Romana Giertycha: W ogóle nie ma tego nazwiska na stole.
- Zobacz także: 3 lata więzienia za próbę wyszarpania torby w barwach LGBT. Powstała petycja ws. uwolnienia dziewczyny
Polityk Lewicy na antenie Polsat News został zapytany o słowa premiera Mateusza Morawieckiego skierowane do opozycji, aby ta “nie tańczyła tak jak im Berlin zagra”. Stwierdził, że to słowa propagandy.
Za sto dni będą wybory. Źle oceniam działania PiS w sprawie referendum - powiedział Czarzasty.
Jego zdaniem Polska nie dostała pieniędzy z KPO, ponieważ prezes PiS Jarosław Kaczyński nie jest w stanie porozumieć się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.
To działanie na szkodę państwa. Kiedyś sprawiedliwość i prawo do nich dotrze, dlatego wystawiliśmy akty oskarżenia - dodał.
Czarzasty o kandydaturze Romana Giertycha: Nie ma mowy
Nie ma w ogóle rozmowy o kandydaturze Romana Giertycha. Żadna z sił politycznych go nie zgłosiła. W ogóle nie ma tego nazwiska na stole. To jest wywołane przez niego i nagłośnione. Nikt Giertycha do tej pory nie zgłosił - powiedział Czarzasty.
Dodał, że również, że “każdy walczy o pakt senacki, tak jak potrafi. Spotkania w tej sprawy są bardzo intensywne”. Zaznaczył, że jest spokojny o ten pakt.
Zapewnił również, że były szef MSWiA Ryszard Kalisz nie będzie startował do Senatu i “nikt go nie zgłaszał”.
W Polsce po październiku będzie rządziła opozycja. Hołownia, Tusk, Kosiniak-Kamysz i przedstawiciele Lewicy, bez względu co o sobie mówią, będą w jednym rządzie - stwierdził polityk, zalecając “dystansik”.
Czytaj także: Morawiecki: Nie będziemy czekać na wroga, aż on nas zaatakuje
Giertych jest podejrzany w śledztwie
Roman Giertych pod koniec maja tego roku ogłosił, że w najbliższych wyborach będzie kandydował do Senatu. Były polityk, obecnie aktywny adwokat, ma status podejrzanego w prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną śledztwie dotyczącym afery Polnord. Zarzuca mu się przywłaszczenie mienia w kwocie ponad 72 mln zł.
Wspólny start do Senatu
Przypomnijmy, że pod koniec lutego przedstawiciele: KO, Polski2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego “Tak! Dla Polski” podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego. Mówili wówczas, że są w stanie zdobyć w Senacie aż 65 miejsc.
Senatorów wybiera się w okręgach jednomandatowych. Jak pisał w kwietniu portal Interia, opozycja jest zdeterminowana, by powtórzyć sukces z wyborów 2019 r. i zawczasu chce zagwarantować sobie większość w Senacie.
Źródło: polsatnews.pl