Wspieraj wolne media

Morawiecki: Nie będzie pojednania do końca bez zgody na ekshumację naszych rodaków

8
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Gdyby Ukraina została przyjęta do NATO w 2008 r., bylibyśmy w innym położeniu - stwierdził w Programie 3 Polskiego Radia premier Mateusz Morawiecki. Odniósł się również do rzezi wołyńskiej.

Premier został zapytany o to, czy po szczycie NATO w Wilnie Polska jest krajem bezpieczniejszym.

Morawiecki: Nie będziemy czekać na wroga, aż nas zaatakuje

Tak, możemy tak powiedzieć. NATO zaproponowało nowe zasady obronne, ale także nowa zasada, że nie będziemy czekać na wroga, aż on nas zaatakuje i wtedy będzie kontratak, tylko będziemy budować takie zasady obronne, by przeciwnik nie śmiał nas atakować - stwierdził Morawiecki.

Szef rządu dodał, że 2 proc. PKB wydatków na obronność to nie cel, a minimum. Dodał, że to uzysk ze szczytu NATO, kolejnym jest członkostwo Szwecji.

Powstaje kordon bezpieczeństwa od Finlandii, Szwecji, przez Polskę aż do Grecji. Również wzmocnienie gwarancji dla Ukrainy jest krokiem we właściwym kierunku - ocenił Morawiecki. 

Premier był również pytany o wzrost wydatków na obronność polskiej armii. Morawiecki stwierdził, że “jest na najwyższym poziomie w relacji do PKB wśród wszystkich krajów NATO”. Dodał, że Polska przez wiele krajów jest postrzegana jako wzór

Mogliśmy przeznaczyć znaczącą wzrost budżetu na armię, zakupy zbrojeniowe - powiedział.

Ukraina podczas szczytu otrzymała gwarancje bezpieczeństwa państw G7. Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że jest to “etap” drogi Ukrainy do członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Ukraina w NATO wzmocniłaby nasze bezpieczeństwo, byłaby krajem, który oddziela nas od Rosji. Są kraje w NATO, które były bardziej sceptyczne niż inne w kwestii wejścia Ukrainy do NATO. Dlatego zaproponowano gwarancje, które moim zdaniem są dobre - stwierdził Morawiecki. 

Premier: Gdyby Ukraina została przyjęta do Sojuszu w 2008 r., bylibyśmy w innym położeniu

Zaznaczył, że wzmocnienie obronności czy determinacja państw NATO, jeśli chodzi o obronę Ukrainy, jest czymś pozytywnym. Morawiecki stwierdził, iż ubolewa nad tym, że podczas szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 r. Niemcy i Francja zablokowały drogę Gruzji i Ukrainy do NATO. 

Od tamtego czasu jesteśmy w gorszym położeniu. Od tamtego czasu Merkel i Niemcy rozwijały współpracę z Rosją. Dziś wiemy doskonale, że był to koszmarny błąd polityki niemieckiej, oni sami to przyznają. Gdyby wtedy Ukraina została przyjęta do NATO, a to postulował prezydent Lech Kaczyński, bylibyśmy w innym położeniu, dużo lepszym, bo Putin nie poważyłby się zaatakować NATO - powiedział Morawiecki.

Premier przyznał również, że  “w najbliższym czasie Ukraina nie będzie w NATO”.

Czytaj także: Ujawnino kolejne e-maile Dworczyka. Jelonek: Bosak nadal twierdzisz, że żadnych rozmów z PiS nie było?

Morawiecki: Za każdym razem podkreślam wagę ekshumacji

Morawiecki na antenie Polskiego Radia odniósł się również do rzezi wołyńskiej.

Nie będzie pojednania do końca bez zgody na ekshumację naszych rodaków. Pojednanie musi być oparte na prawdzie, inaczej nie jest żadnym pojednaniem - stwierdził.

Dodał również, że za każdym razem, gdy spotyka się ze stroną ukraińską podkreśla wagę ekshumacji.

Na pewno będziemy to cały czas podnosić na forum politycznym, dyplomatycznym w relacjach z Ukrainą - stwierdził.

Źródło: rp.pl, polskieradio.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
8
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo