• W Sejmie odbyła się debata w sprawie powołania komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych z 2020 r.
• Poseł Przemysław Czarnek wyraźnie podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość popiera powołanie tej komisji.
• Czarnek skrytykował również Marszałka Sejmu Szymona Hołownię za sposób w jaki prowadzi obrady.
• Zobacz także: TSUE zdecydował ws. kredytów we frankach. "Frankowicze" mają z czego się cieszyć

W Sejmie odbyła się debata nad projektem uchwały autorstwa Koalicji Obywatelskiej w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego. Pierwotnie głosowanie miało odbyć się tą drogą z powodu pandemii COVID-19. Ostatecznie głosowanie w wyborach prezydenckich odbyło się tradycyjnie.

Prawo i Sprawiedliwość wymaga, aby komisja była powołana zgodnie z prawem. Ustawa o sejmowej komisji śledczej stanowi w art. 2, że w skład komisji śledczej wchodzą przedstawiciele klubów poselskich stosownie do ich liczebności. Jesteśmy najliczniejszym klubem poselskim (mamy 191 posłów), więc musimy mieć najwięcej miejsc w komisji. To wprost wynika z przepisów. Jeśli komisja byłaby powołana w sposób niezgodny z prawem, będziemy podejmować różne działania. Nie wycofujemy się z komisji. Chcemy w niej pracować, chcemy poprzeć uchwałę o komisjach, ale chcemy mieć tam reprezentację zgodną z prawem - podkreślił w Sejmie poseł Przemysław Czarnek.

🗨️@CzarnekP: Dziękujemy wam za powołanie komisji śledczej, wykażemy wam kto doprowadził do blokowania funkcjonowania państwa polskiego#wieszwięcej pic.twitter.com/P7GGKia4H8 — tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) December 7, 2023

Czytaj więcej: Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska uwielbiają tę postać. Jego koncepcja na temat Wschodu wiecznie żywa. Paweł Kowal szczerze o Giedroyciu: "Mistrz strategii i realizmu"

Czarnek krytykuje Marszałka Hołownię za uprawianie show podczas obrad Sejmu

W ostatnim czasie z ust polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością padają zarzuty, że marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, skupia się na tworzeniu show w izbie niższej. Zdanie to podziela b. minister edukacji i nauki.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie są zwolennikami obrad prowadzonych w stylu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Dają temu mocny wyraz w swoich wypowiedziach. Podobnego zdania jest były Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. Jego zdaniem lider Polski 2050 wprowadza za dużo show do Izby Niższej. Wskazał również, że Marszałek nie dopuszcza na razie ustaw zgłoszonych przez rząd Mateusza Morawieckiego.

W Sejmie trwa show. Tymczasem w sprawach arcyważnych, np. przy ustawie wiatrakowej, która (…) wrzuca przepisy pozwalające na budowę farm wiatrowych 300 metrów od domów i wywłaszczanie Polaków, nie jest w stanie ocenić, kto za nią stoi. A przecież w swoim klubie ma tylko 33 posłów. Nie wie kto podpisywał ustawy? Nie wie, jakie lobby stoi za tego rodzaju rzeczami? Dlaczego nie poddaje pod głosowanie niezwykle ważne ustawy, które są przygotowane przez rząd Mateusza Morawieckiego? Zamiast tego zajmuje się show. Show jest fajne i przyjemne. Nieraz ciekawie się na to patrzy, natomiast nie wnosi nic do życia Polaków - zauważył Czarnek.

Poseł PiS wyraził nadzieję, że powaga do Sejmu wróci bardzo szybko, gdyż wymaga od tego sytuacja na świecie oraz rynku energetycznym.

Jest wojna, niepokój na świecie. Są konkretne ustawy do uchwalania, choćby dotyczące zamrożenia cen energii, żeby w wyniku kryzysu energetycznego na świecie Polacy nie musieli płacić kroci za energię. Tymczasem słyszymy, że nie tylko Sejm nie chce się tym zajmować, ale nie chce też otoczyć ochroną małych i średnich przedsiębiorstw. To grozi potężnymi stratami - ocenił były Minister Edukacji i Nauki.