Szef polskiego rządu skrytykował Zachód. Chodzi o produkcję amunicji. Czarnek: "Muszę się tu zgodzić z Tuskiem"
Podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli Premier Donald Tusk skrytykował Zachód za brak produkcji amunicji. Z wypowiedzią szefa polskiego rządu zgodził się poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Czarnka.
- Premier Donald Tusk, który przebywa obecnie w Brukseli, skrytykował Zachód za brak produkcji amunicji.
- Zdaniem szefa polskiego rządu, zachodni politycy zbyt dużo mówią, a mało plany wdrażają do życia.
- Z wypowiedzią szefa polskiego rządu zgodził się poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Czarnka.
- Zobacz także: Burmistrz Brukseli zablokował prawicową konferencję. Rzońca: "Zabroniono otwartej debaty konserwatystów europejskich"
Podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli Premier Donald Tusk napisał na portalu X bardzo ostre słowa pod adresem europejskiej klasy politycznej w kontekście obronności i wojny na Ukrainie. Szef polskiego rządu ma za złe Zachodowi, brak realnych działań, szczególnie w kwestii produkcji amunicji i broni.
Gdyby wszystkie słowa, które w ostatnich latach wypowiadano tutaj w Brukseli na temat wspólnej obrony, można było zamienić na kule i wyrzutnie rakiet, Europa stałaby się najpotężniejszą potęgą na świecie. I najbezpieczniejsze miejsce - podkreślił Premier Donald Tusk.
If all the words that were said in the last years here in Brussels about common defence, could be changed into bullets and rocket launchers, Europe would have become the strongest power in the world. And the safest place. — Donald Tusk (@donaldtusk) April 18, 2024
O tę wypowiedź został zapytany w "Wirtualnej Polsce" poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek.
Właśnie! Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów muszę się zgodzić z premierem Donaldem Tuskiem. Gdyby wszystkie te słowa, które z Brukseli w ostatnich latach padały na temat wspólnej armii i wspólnej polityki obronnej, stały się faktem, to istotnie można by tak sądzić. Twierdzę, że w przytłaczającej większości są to łgarstwa elit brukselskich - stwierdził Przemysław Czarnek.
Czytaj więcej: W sobotę w Przemyślu pogrzeb Damiana Sobola. Polak zginął od izraelskich rakiet
Europejska Partia Ludowa ma dość Platformy Obywatelskiej
Jak przekazał europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski za pomocą platformy X, Europejska Partia Ludowa chciałaby pozbyć się Platformy Obywatelskiej. Największy sojusznik uniokratów stał się ich zdaniem zbyt lewicowym ugrupowanie. Według doniesień polskiego polityka, PO nie pasuje już swoimi poglądami do EPP.
Coraz częściej słyszę z kręgów Europejskiej Partii Ludowej, że chętnie pozbyliby się PO, jako partii zbyt lewicowej, by do nich należeć - napisał Zdzisław Krasnodębski.
Polityk w swoim wpisie podkreślił, że oburzenie w EPL wywołuje współpraca Tuska ze skrajną lewicą, a także wprowadzenie byłych komunistów do PO.
Ciągle jeszcze uległość Tuska wobec rządu w Berlinie i jego proeuropejskość neutralizuje skutecznie te krytyczne głosy. Jak długo jeszcze? - zastanawiał się europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Natomiast w kolejnym wpisie dodał, że w niełaskę miał popaść sam Premier Donald Tusk, który jest bardzo uległy wobec Brukseli.
Źródło: dorzeczy.pl