Wspieraj wolne media

Cichociemny z Wołynia. Zajmował się m.in. organizowaniem polskiej samoobrony na Wołyniu

3
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Wikimedia Commons

Kapitan Wacław Kopisto był obrońcą ludności na Wołyniu przed banderowcami. Grozę tych pogromów cichociemny zapamiętał na całe życie.

Dziś przypada 80. rocznica zbrodni wołyńskiej. Od 11 do 12 lipca 1943 ukraińscy naziści z Ukraińskiej Powstańczej Armii zaatakowali 150 miejscowości (powiatu włodzimierskiego, horochowskiego, kowelskiego oraz łuckiego) w celu wymordowania polskiej ludności. W ramach czystek etnicznych ukraińscy naziści od 1943 do 1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej wymordowali ponad 100 tys. Polaków. W ramach odwetu Polacy zlikwidowali 10 tys. Ukraińców.

Cichociemny z Wołynia

Wacław Kopisto pochodził z Wołynia i z tymi terenami miały później wiązać go wojenne losy. Urodził się w majątku Józin koło Starego Konstantynowa 8 lutego 1911 roku. Był absolwentem Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Łańcucie. Potem ukończył Akademię Handlu Zagranicznego we Lwowie. Brał udział w wojnie obronnej w 1939 roku.

Po ataku ZSRR na Polskę, 19 września w rejonie Rafajłowej Kopisto wraz ze swoją jednostką przekroczył granicę rumuńską. Dzielił los wielu współtowarzyszy broni: pobyt w obozie dla internowanych żołnierzy polskich, ucieczka, przedarcie się do Francji, do której dotarł w marcu 1940 roku, służba w odtwarzających się na zachodzie Polskich Siłach Zbrojnych.

W Anglii przeszedł przeszkolenie, by we wrześniu 1942 roku - jako skoczek cichociemny - podjąć walkę w okupowanym kraju. Służył w szeregach Armii Krajowej, uczestnicząc w działaniach “Wachlarza”.

Obrońca Wołynia

W lutym 1943 Kopisto został dowódcą Kierownictwa Dywersji w Łucku. Zajmował się szkoleniem i organizowaniem polskiej samoobrony na Wołyniu. Brał udział w akcjach zarówno przeciw Niemcom, jak i działającym na tym terenie oddziałom Ukraińskiej Powstańczej Armii, przed którymi bronił m.in. Antonówki. Brał udział m.in. w likwidacjach szefa ukraińskiej policji w Łucku oraz tamtejszego wiceburmistrza. Współorganizował 27. Wołyńską Dywizję Piechoty. Za swą działalność został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.

Czytaj także: Sondaż. Polacy odpowiedzieli, czy Ukraina powinna przeprosić za Wołyń

Skazany przez Sowietów na karę śmierci

Po wkroczeniu Armii Czerwonej w kwietniu 1944 roku został aresztowany i pół roku później został skazany przez trybunał wojenny w Kijowie na karę śmierci. Wyrok ten został jednak zmieniony w styczniu 1945 roku na 10 lat ciężkich robót. Do Polski wrócił w roku 1955. Zmarł w Rzeszowie 21 lutego 1993 roku. Spoczywa w Alei Zasłużonych na cmentarzu na Wilkowyi. 

 

Źródło: dzieje.pl, nowiny24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo