Wspieraj wolne media

Ceny prądu w 2025 r. Minister finansów: Ludzie nie odczują bardzo mocno podwyżek

2
1
2
Andrzej Domański
Andrzej Domański / Fot. PAP/Paweł Supernak

Ministerstwo Finansów ma prowadzić rozmowy z resortami klimatu oraz przemysłu na temat możliwych działań, aby ceny energii w 2025 r. w Polsce pozostały na akceptowalnym poziomie.

27 czerwca Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfę PGNiG Obrót Detaliczny na sprzedaż gazu dla gospodarstw domowych i innych odbiorców uprawnionych. Decyzja w tej sprawie oznacza, że już od 1 lipca rachunki przeciętnego odbiorcy będą wyższe o średnio 20 proc.

Dziś mamy do czynienia z próbą zamazania obrazu tej sytuacji, politycy koalicji, minister Hennig-Kloska, starają się opowiadać różne bajki, że uciążliwość podwyżek będzie mniejsza niż oczekiwano - powiedział na początku lipca Mariusz Błaszczak z PiS.

Dodał też, że podwyżki, z którymi mamy do czynienia od 1 lipca nie są jedyne - od 1 stycznia 2025 r. czekają nas kolejne.

Domański: Nie dopuścimy do tego

Minister finansów w TOK FM został zapytany o to, czy rząd utrzyma w przyszłym roku obecne ceny energii i bon energetyczny. Andrzej Domański zapewnił, że ludzie nie odczują bardzo mocno podwyżek cen energii.

Nie dopuścimy do tego. Będziemy rozmawiać z panią minister klimatu, z panią minister przemysłu, ze wszystkimi stronami, które odpowiadają za politykę energetyczną w Polsce, będziemy rozmawiać na temat działań, które podejmiemy, aby rachunki [za energię elektryczną - przyp. red.] w Polsce pozostały na akceptowalnym poziomie - powiedział Domański.

Od 1 lipca obowiązuje nowa cena maksymalna za energię elektryczną dla gospodarstw domowych - 500 zł za MWh netto, bez względu na zużycie energii.

Czytaj także: Nowy podatek. Wyższe koszty ogrzewania gazem, węglem i nie tylko

Minister finansów o wydatkach na obronność

Domański zadeklarował również, że pula środków na obronność będzie istotnie większa w przyszłym roku, niż w 2024.

To było bardzo, myślę, celowe wprowadzanie przez PiS opinii publicznej w błąd [poprzez mówienie o ograniczeniu nakładów na obronność - przyp. red.], dlatego że to były wewnętrzne dokumenty, ja tak przynajmniej rozumiem, Ministerstwa Obrony Narodowej, w których dyskutowano, jak wydawać środki w przyszłym roku, natomiast cała pula środków w przyszłym roku, tak jak powiedziałem, z całą pewnością będzie istotnie większa niż w roku 2024. Polska na obronie nie będzie oszczędzać - powiedział minister finansów.

 

Źródło: 300polityka.pl, bankier.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
2
1
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo