Bronisław Komorowski przyznał, że nie podpisałby ustawy o języku śląskim
Były prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że nie podpisałby ustawy o języku śląskim. Dodał też, że “nie ma języka śląskiego, jest gwara śląska”.
- Komorowski w rozmowie z Radiem Zet zdradził, że jego przewodnikiem po śląskości była Maria Pańczyk-Pozdziej i to ona przekonywała go, że nie ma języka śląskiego.
- Były prezydent: Nie ma powodu, dla którego miałoby się wydawać pieniądze z budżetu państwa polskiego na tworzenie języka śląskiego.
- Dodał, że za chwilę górale też się zgłoszą i będą mogli powiedzieć, że chcą, aby ich gwara była językiem regionalnym.
- Zobacz także: Kontrowersje wokół śląskiej organizacji. Kontrowersyjny list przypomniany
Bronisław Komorowski 13 maja w rozmowie z Radiem Zet zdradził, że jego przewodnikiem po śląskości była Maria Pańczyk-Pozdziej i to ona przekonywała go, że nie ma języka śląskiego.
Była głęboko zaangażowana w propagowanie godki śląskiej, miała specjalne programy w radiu itd. Nie ma powodu, dla którego miałoby się wydawać pieniądze z budżetu państwa polskiego na tworzenie języka śląskiego - stwierdził były prezydent.
Komorowski: Za chwilę górale się zgłoszą
Dodał, że za chwilę górale też się zgłoszą i będą mogli powiedzieć, że chcą, aby ich gwara była językiem regionalnym.
Dlaczego inni nie mają takiego prawa do takich samych ilości dodatkowych pieniędzy, wydawanych na gwary? - zapytał.
Pytany, czy pogratuluje Andrzejowi Dudzie zawetowania ustawy, odpowiedział, że uzna, iż “zachował się pryncypialnie”.
Są takie momenty, że nie wolno z jednej strony obrażać Ślązaków, jak zrobił to Jarosław Kaczyński, ale trzeba pilnować, by nie tworzyć mechanizmów oddzielających Śląsk od Polski - powiedział Komorowski.
Czytaj także: Na co idą pieniądze podatników? W TVP Poznań promocja LGBT
Nie wszystkim podoba się weto Dudy
Projekt ustawy w sprawie uznania “języka śląskiego” za język regionalny złożyli w styczniu posłowie Koalicji Obywatelskiej.
W środę Andrzej Duda zawetował tę ustawę. Wcześniej list otwarty do prezydenta w tej sprawie wystosowało wielu nauczycieli akademickich, historyków i dziennikarzy. Zwrócili oni uwagę między innymi na “niepokojący proces oddzielania Ślązaków od narodu polskiego”.
Do decyzji prezydenta na platformie X odniósł się zaangażowany w walkę o uznanie śląskiego za język regionalny Szczepan Twardoch.
Do tematu wrócimy w następnej kadencji, a niewiele wskazuje, aby PiS mógł wystawić kandydata mogącego pokonać kandydata KO - napisał inicjator listu apelującego o podpisanie ustawy.
Są tego braku podpisu również dobre strony - mam nadzieję, że po wyborach prezydenckich powrócimy z projektem już nie tylko nadania językowi śląskiemu statusu języka regionalnego, a raczej od razu ze statusem mniejszości etnicznej, co mogłoby się nie wydarzyć, gdyby prezydent Duda aktualną ustawę podpisał - dodał Twardoch.
Prezydent ustawy o nadaniu językowi śląskiemu statusu języka regionalnego nie podpisze — takie docierają do mnie sygnały ze źródeł dobrze w tej kwestii poinformowanych. Zapewne będzie to okraszone dużą ilością pustej retoryki na temat szacunku do śląskiej mowy i tradycji, która… — Szczepan Twardoch (@sz_twardoch) May 29, 2024
Źródło: x.com