Bosak: Prawie wszystkie kraje europejskie, które przyjęły euro straciły na tym, za wyjątkiem Niemiec i Holandii
Stworzenie strefy euro nie było projektem ekonomicznym, a jako projekt polityczny miało głównie cel negatywny - było wymierzone w Niemcy i ich siłę gospodarczą - napisał Krzysztof Bosak z Konfederacji.
- Opierając się na badaniu Think tanku (Centrum für Europäische Politik) z 2019 roku, Bosak zaznaczył, że “prawie wszystkie kraje europejskie, które przyjęły euro straciły na tym, za wyjątkiem Niemiec i Holandii”.
- Podkreślił, że Francuzi, którzy poprzez euro chcieli osłabić Niemcy, dali im zamiast tego “kolejny lewar na politykę całej UE i poszczególnych państw członkowskich”.
- Bosak: Błędne kalkulacje Francuzów w kwestii wpływu euro na Niemcy to także kolejny dobry przykład jak omylni są przedstawiciele elit najsilniejszych narodów UE w swoich strategicznych kalkulacjach.
- Zobacz także: Noworoczne oświadczenie prezydentów Bułgarii, Serbii i Węgier. "Rodzina najważniejszą instytucją w społeczeństwie"
Na nowo rozgorzała dyskusja dotycząca wprowadzenia w Polsce euro. We wtorkowej “Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł zatytułowany: “Utracone zyski z euro”. Ekonomiści cytowani przez gazetę przekonują, że “Polski rząd powinien obrać kurs na euro. Korzyści przewyższają koszty”.
Warto jednak zaznaczyć, że sprawa nie jest taka prosta, ponieważ głosy ekspertów, jak i społeczeństwa są w tej kwestii podzielone.
Bosak krytycznie o euro
Partią, która zdecydowanie sprzeciwia się przyjęciu euro jest Konfederacja. Jeden z liderów tej partii poseł Krzysztof Bosak zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis dotyczący tej kwestii.
Opierając się na badaniu Think tanku (Centrum für Europäische Politik) z 2019 roku, zaznaczył, że “prawie wszystkie kraje europejskie, które przyjęły euro straciły na tym, za wyjątkiem Niemiec i Holandii”.
Nie jest to zaskoczeniem dla nikogo zorientowanego w ekonomii, bowiem strefa euro nie spełnia ŻADNEGO z warunków bycia optymalnym obszarem walutowym, w ujęciu noblisty z ekonomii i prekursora teorii ekonomicznej w tej kwestii Roberta Mundella - napisał na platformie X.
Poseł Konfederacji: Doszło do destabilizacji gospodarek
Bosak dodał, że “zwolennicy politycznej centralizacji Europy argumentom ekonomicznym przeciwstawiali miraż konwergencji ekonomicznej zachodzącej w skali kontynentu”.
Te nadzieje nie zostały spełnione. Dane pokazują, że nie tylko nie doszło do żadnej znaczącej konwergencji, ale wręcz doszło do destabilizacji gospodarek, przewlekłej utraty konkurencyjności ekonomicznej państw południa, niezdolnych do dewaluacji i zmuszanych do tzw. dewaluacji wewnętrznej, oraz w konsekwencji być może doszło wręcz do realnej dywergencji gospodarek europejskich - napisał poseł Konfederacji.
“Strefa euro była wymierzona w Niemcy”
Przypomniał, że stworzenie strefy euro nie było projektem ekonomicznym, a jako projekt polityczny miało głównie cel negatywny - “było wymierzone w Niemcy i ich siłę gospodarczą, miało pozbawić Niemców instrumentu jakim była twarda marka niemiecka”.
Zaznaczył, że Francuzi, którzy chcieli osłabić Niemcy, dali im zamiast tego “kolejny lewar na politykę całej UE i poszczególnych państw członkowskich”.
Błędne kalkulacje Francuzów w kwestii wpływu euro na Niemcy to także kolejny dobry przykład jak omylni są przedstawiciele elit najsilniejszych narodów UE w swoich strategicznych kalkulacjach - zaznaczył.
Prawie wszystkie kraje europejskie, które przyjęły euro straciły na tym, za wyjątkiem Niemiec i Holandii - pokazuje badanie thinktanku @cep_GER z 2019 roku.
Nie jest to zaskoczeniem dla nikogo zorientowanego w ekonomii bowiem strefa euro nie spełnia ŻADNEGO z warunków bycia… https://t.co/NVowplFwy3 — Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) January 3, 2024
Źródło: x.com