Awantura w Sejmie po wystąpieniu Dzierżawskiego. Przypomniał o nazistowskich korzeniach aborcji. "Projekty, które trafiły do komisji, realizują postulaty urzędnika III Rzeszy"
W czwartek w Sejmie odbywa się wysłuchanie publiczne organizacji w sprawie ustaw aborcyjnych. W trakcie wystąpienia prezesa Fundacji Pro-Prawo do Życia Mariusza Dzierżawskiego doszło do ogromnych emocji wśród zgromadzonej publiczności.
- W czwartek w Sejmie odbywa się wysłuchanie publiczne organizacji w sprawie ustaw aborcyjnych.
- Przed nadzwyczajną komisją stanęło kilkudziesięciu przedstawicieli około 30 organizacji pro-life i pro-abrocyjnych.
- W trakcie wystąpienia prezesa Fundacji Pro-Prawo do Życia Mariusza Dzierżawskiego doszło do ogromnych emocji.
- Zobacz także: Cywilizacja śmierci dokonuje dehumanizacji na ogromną skalę. Jak zabija się nienarodzone dzieci? Poznaj okrutne metody aborcjonistów
W czwartek w Sejmie odbywa się wysłuchanie publiczne organizacji w sprawie ustaw aborcyjnych. W posiedzeniu komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży bierze udział około 30 różnych organizacji związanych z obroną życia nienarodzonego, a także popierających aborcję.
Jak przekazał Paweł Kubala, w trakcie wystąpienia prezesa Fundacji Pro-Prawo do Życia Mariusza Dzierżawskiego doszło do ogromnych emocji wśród zgromadzonej publiczności.
Wystąpienie Mariusza Dzierżawskiego, który przypomniał o nazistowskich korzeniach aborcjonizmu wywołało duże emocje. W sumie racja, to oburzające, że tyle lat po upadku nazizmu aborcja nadal ma zwolenników - poinformował Paweł Kubala.
Wystąpienie @DzierzawskiM, który przypomniał o nazistowskich korzeniach aborcjonizmu wywołało duże emocje. W sumie racja, to oburzające, że tyle lat po upadku nazizmu aborcja nadal ma zwolenników. pic.twitter.com/WWWd42slne — Paweł Kubala (@Pawel_Kubala) May 16, 2024
Na początku swojego wystąpienia, Dzierżawski zacytował kierownika centrali doradczej urzędu do spraw rasowo-politycznych NSDAP Erharda Wetzela. Przypomniał, że to niemieccy naziści chcieli pozbyć się w ten sposób Polaków.
Wszystkie środki, które służą ograniczaniu rozrodczości powinny być tolerowane albo popierane. Spędzanie płodu na obszarze Polski musi być niekaralne - powiedział wówczas Erhard Wetzel.
Projekty, które trafiły do komisji, realizują te postulaty urzędnika III Rzeszy. Można też zrozumieć, że kryminalistki, które zawodowo trudnią się sprzedażą środków aborcyjnych i zarabiają na tym miliony euro - ocenił Mariusz Dzierżawski.
Po jego wystąpieniu ze swoich miejsc natychmiast zerwali się zwolennicy mordowania niewinnych dzieci. W pewnym momencie musiała również interweniować Straż Marszałkowska, gdyż komisja chciał kontynuować wysłuchania publiczne.
Kamery uchwyciły również moment jak jedna z działaczek aborcyjnych rościła pretensje do członek komisji z Polski 2050 Ewy Szymanowskiej.
Trzeba było ich nie zapraszać - stwierdziła proaborcjonistka.
Czytaj więcej: Zamach na życie Roberta Fico. Napastnik był powiązany z prorosyjską bojówką? Chodzi o Slovenskich Branci
Poseł przerwała wystąpienie przedstawiciela Evangelium Vitae
Przedstawiciel fundacji Evangelium Vitae Łukasz Jończyk w swoim wystąpieniu w sprawie aborcji odniósł się do Ukrainy, gdzie matki mogą sprzedawać dzieci homoseksualistów, dokonywać aborcji oraz wiele innych nieetycznych rzeczy.
Dokładnie 10 lat temu banderowcy z Prawego Sektora spalili żywcem kilkudziesięciu współobywateli, którzy nie podzielali ich ideologii - powiedział Łukasz Jończyk z fundacji Evangelium Vitae.
W tym momencie jego wypowiedź starała się przerwać poseł Anna Maria-Żukowska z Lewicy, prosząc, aby skupił się on na temacie ustaw aborcyjnych.
Ponadto jak przekazał Paweł Kubala, jedna z aborcjonistek zgromadzonych na sali zaproponowała, że w zamian za zakaz aborcji ona będzie postulowała zakaz sprzedaży środków na erekcję.
Przed chwilą w Sejmie jakaś aborcjonistka zaproponowała, że jak obrońcy życia (przez nią nazwani pieszczotliwie mężczyznami) chcą zakazu aborcji, to ona proponuje zakaz środków na erekcję. Rozumiem, że to handel wymienny - jeden zakaz za drugi? Jestem za! - przekazał Paweł Kubala.
Przed chwilą w Sejmie jakaś aborcjonistka zaproponowała, że jak obrońcy życia (przez nią nazwani pieszczotliwie mężczyznami) chcą zakazu aborcji, to ona proponuje zakaz środków na erekcję. Rozumiem, że to handel wymienny - jeden zakaz za drugi? Jestem za! — Paweł Kubala (@Pawel_Kubala) May 16, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com