Kamiński i Wąsik nie zostali wpuszczeni do Sejmu. Przepychanki polityków ze Strażą Marszałkowska. Hołownia: "To był akt politycznego chuligaństwa"
Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali wejść w czwartek rano do Sejmu. Doszło nawet do przepychanek ze Strażą Marszałkowska. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skomentował te wydarzenia.
- Politycy Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali wejść do Sejmu.
- Straż Marszałkowska wykonała polecenie Marszałka Szymona Hołowni i zablokowała im wejscie.
- W sprawie przepychanek pod Sejmem wypowiedział się sam Szymon Hołownia.
- Zobacz także: Film "Putin" Patryka Vegi. "To pełnokrwista, bezkompromisowa biografia"
Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali wejść w czwartek rano do Sejmu. Doszło nawet do przepychanek ze Strażą Marszałkowska, która otrzymała wyraźne polecenia od Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu stoi na stanowisku, że mandaty obu polityków Prawa i Sprawiedliwości wygasły w wyniku prawomocnego wyroku sądu z grudnia 2023 r.
Mamy bardzo jasną i konkretną sytuację, z którą czas się pogodzić. Nigdy w życiu nie przeszło mi przez myśl, żeby pozbawić kogokolwiek z posłów, a już szczególnie posłów PiS, prawa do wykonywania mandatów, bo marszałek nie ma takich kompetencji. To robią sądy, marszałek nie ma takich kompetencji - stwierdził Szymon Hołownia.
Państwu z PiS raz jeszcze chcę powiedzieć: zakończcie tę telenowelę. (...) To był akt politycznego chuligaństwa, wandalizmu i takie rzeczy na terenie Sejmu nie powinny mieć miejsca - wyjaśnił Marszałek Sejmu.
Czytaj więcej: Gina Carano pozywa Disneya i Lucasfilm. Elon Musk wspiera aktorkę. "Moje słowa były konsekwentnie przekręcane"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zadała niewygodne pytanie
W trakcie konferencji prasowej, Jedna z posłów PiS zapytała się Marszałka, dlaczego parlamentarzyści stoją przed głównym wejściem. Jak poinformowała Straż Marszałkowska, na polecenie Hołowni, posłowie nie są wpuszczani głównym wejściem.
Jesteśmy w parlamencie po to, aby pracować. W związku z tym, dlaczego parlamentarzyści stoją przed wejściem głównym? Straż Marszałkowska powiedziała, że na pana polecenie nie wpuszcza głównym wejściem. Czy wygasi pan mandaty kolejnym parlamentarzystom PiS? - zapytała poseł PiS.
Hołownia w odpowiedzi zaznaczył, że sam wchodził korytarzem podziemnym z hotelu sejmowego.
Jeżeli to panią uspokoi, to ja też wchodziłem dzisiaj do Sejmu podziemnym wejściem od hotelu sejmowego, włos mi z głowy nie spadł. Chcę powiedzieć jasno, że jeśli chodzi o porządek parlamentu, za który odpowiadam wraz z Kancelarią Sejmu, to się niestety będzie wiązało czasem z utrudnieniami – odparł Szymon Hołownia.
Źródło: dorzeczy.pl