• Nowe kierownictwo spółki Centralnego Portu Komunikacyjnego zapowiedziało odejście od modelu piasty i szprych.
• Problemy przy budowie CPK, chcą wykorzystać inne państwa w naszym regionie.
• Austriackie władze są skłonne przeznaczyć 420 mln euro na rozbudowę południowego terminalu międzynarodowego lotniska Wiedeń-Schwechat.
• Zobacz także: Marcin Wolski przedstawia - Smutek przedmurza. Co byłby gdyby Rosja wygrała w 2022 roku? "Moskwa pomnażałaby swoją militarną potęgę"

Jak poinformował  branżowy serwis "Airportindustry-News", Austriackie władze są skłonne przeznaczyć 420 mln euro na rozbudowę południowego terminalu międzynarodowego lotniska Wiedeń-Schwechat. Efektem ma być największe centrum przesiadkowe w naszej części Europy, co stanowi jasną konkurencję dla Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Projekt, którego zakończenie zaplanowano na 2027 r., ma na celu poprawę komfortu podróży pasażerów, jednocześnie przyczyniając się do roli lotniska jako kluczowego węzła komunikacyjnego - czytamy w publikacji.

Jak informuje serwis, w ramach rozbudowy powstanie 70 000 metrów kwadratowych powierzchni, na której znajdą się punkty handlowe i gastronomiczne, strefy rekreacyjne, salony, 18 nowych bramek autobusowych i nowy punkt kontroli bezpieczeństwa.

Julian Jager członek Zarządu Flughafen Wien AG powiedział, że lotnisko rozwija się, a liczba pasażerów stale rośnie.

Teraz modernizujemy również naszą infrastrukturę terminalową, aby być na najwyższym światowym poziomie! Dzięki nowemu projektowi południowej rozbudowy kładziemy podwaliny pod to, aby lotnisko w Wiedniu dołączyło do grona najlepszych portów lotniczych - podkreślił Julian Jager.

Gubernator Dolnej Austrii Johanna Mikl-Leitner wprost przyznała, że będzie to największe lotnisko w regionie wschodniej Europy.

Lotnisko jest nie tylko kluczowym węzłem transportowym dla Austrii, ale także największym pracodawcą w regionie wschodnim i kluczowym przedsiębiorstwem flagowym dla całego kraju związkowego Dolna Austria. Dzięki inwestycjom w infrastrukturę terminalu, Międzynarodowy Port Lotniczy Wiedeń w Schwechat umacnia swoją rolę jako bramy na świat dla dolnoaustriackiego krajobrazu biznesowego, turystycznego i kulturalnego - zaznaczyła Gubernator Dolnej Austrii Johanna Mikl-Leitner.

Czytaj więcej: Kaczyński straci immunitet poselski? Niedorzeczne oskarżenia wobec prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o sytuację pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej

Polski rząd zrezygnuje z gałęzi połączeń do Centralnego Portu Komunikacyjnego?

Nowe kierownictwo spółki Centralnego Portu Komunikacyjnego zapowiedziało odejście od modelu piasty i szprych, na podstawie którego miał powstać kolejowy komponent inwestycji.Jednym z komponentów inwestycji jest budowa połączeń kolejowych, które zbiegałyby się w miejscu budowy lotniska. Okazuje się jednak, że tzw. szprychy najprawdopodobniej nie powstaną.

Jak powiedział przewodniczący rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego Zbigniew Szafrański podczas posiedzenia Forum Dialogu Technicznego Komponentu Kolejowego CPK, spółka chce odłączyć się "mentalnie" od modelu piasty i szprych. Szafrański powołuje się na dokumenty przyjęte przez poprzednie kierownictwo spółki CPK, według których tylko tzw. "Y" oraz fragment trasy Katowice-Ostrawa miały zostać zbudowane równolegle z lotniskiem. Prace na pozostałych liniach miały rozpocząć się po 2030 roku.

To daje nam czas na ponowne przeanalizowanie programu kolejowego i wybranie do realizacji tych linii kolejowych, których budowa jest uzasadniona ekonomicznie i demograficznie - powiedział przewodniczący rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego Zbigniew Szafrański w rozmowie z "money.pl".

Były prezes spółki CPK Mikołaj Wild twierdził, że Szafrański nie do końca trzyma się w tej kwestii faktów. Odsyła do Dokumentu Wdrażającego CPK, gdzie można przeczytać, że przed 2030 rokiem miały zostać oddane do użytku także inne linie kolejowe niż "Y" i trasa Katowice-Ostrawa.

Z decyzją spółki nie zgadza się Maciej Wilk, prezes stowarzyszenia "Tak dla CPK".

Polski nie stać aby przez bezwartościowe dywagacje tracić kluczowe szanse rozwojowe. Polacy chcą mieszkać w normalnym, nowoczesnym kraju – a nie w prowincjonalnym skansenie rodem z lat 80. Kontynuacja powyższego kierunku oznacza odwleczenie na długie lata budowy zarówno linii kolejowych, jak i portu lotniczego w ramach programu CPK. Nie może być społecznego przyzwolenia na ten kierunek działań - wyjaśnił Maciej Wilk.

Czytaj więcej: Niemiecki "Welt" wypuścił antypolski artykuł. Chodzi o budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Fritz: "Polska buduje nowe gigantyczne lotnisko"

Polscy przedsiębiorcy piszą do Donalda Tuska w sprawie CPK

Portal "Wprost" dotarł do listu, który Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych wysłała do Premiera Donalda Tuska. Rada zrzesza największe polskie firmy, których ambicją jest ekspansja międzynarodowa i budowa silnych marek nie tylko w Polsce, ale również poza granicami naszego kraju.

Należy do niej 19 znanych przedsiębiorstw, m.in. firma farmaceutyczno-biotechnologiczna Adamed, chemiczny Synthos, spożywczy Maspex, producent naczep Wielton czy okien dachowych Fakro.

Przedsiębiorcy podkreślili w liście jak istotną dla Polski i rozwoju polskiego sektora gospodarczego jest budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu - czytamy w liście Rady Polskich Przedsiębiorców Globalnych.

Przypomnieli również, że CPK jest ponadczasowym projektem, realizowanym już od conajmniej kilkunastu lat.

Maspex, Synthos, Wielton, Fakro i kilkanaście innych największych polskich firm zrzeszonych w Radzie Polskich Przedsiębiorców Globalnych wysłały list do Premiera Donalda Tuska, w którym POPIERAJĄ budowę CPK. "Inwestycja ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej… — Szymon Krawiec (@SzymonKrawiec) April 30, 2024

Budowa CPK będzie stanowić impuls rozwojowy dla polskiego sektora lotniczego. To szansa na zwiększenie przepływu pasażerów, towarów, otwarcie nowej siatki połączeń, nowe inwestycje dla polskich przewoźników. A to wszystko może docelowo doprowadzić do wzrostu globalnej konkurencyjności polskich firm z wielu branż.