Pierwsze porządki nowych władz? Jeden z pracowników Kancelarii Premiera nie wydał TVP akredytacji. Chodzi o szczyt liderów Unii Europejskiej w Brukseli
Już w najbliższy piątek w Brukseli odbędzie się szczyt liderów Unii Europejskiej. Na to spotkanie uda się między innymi nowy Premier Polski Donald Tusk. Jak podaje Samuel Perreira, TVP nie otrzymało jeszcze akredytacji.
- W piątek 15 grudnia w Brukseli odbędzie się szczyt Unii Europejskiej, na którym pojawi się Donald Tusk.
- Nowy Premier rozpocznie w ten sposób swoje czteroletnie urzędowanie.
- Natomiast jak podaje Samuel Perreira, TVP nie otrzymało jeszcze akredytacji.
- Zobacz także: Dziwne zachowanie Donalda Tuska podczas obrad Sejmu. Zobacz co zrobił poseł Nowackiej. "Tusk pokazał jak będą wyglądały jego rządy" [WIDEO]
Już w najbliższy piątek w Brukseli odbędzie się szczyt liderów Unii Europejskiej. Na to spotkanie uda się między innymi nowy Premier Polski Donald Tusk, który w środę otrzyma oficjalną desygnację od Prezydenta Andrzeja Dudy. Jak się okazuje, nowe władze mają już poniekąd wpływ na sztab ludzi pracujących nawet z poprzednimi władzami.
Pracownik Kancelarii Premiera Artur Grela odmówił wydania akredytacji Telewizji Polskiej. Jak podkreślił Samuel Perreira jest to atak na wolność słowa.
Artur Grela z KPRM odmówił akredytacji TVP na lot na szczyt w Brukseli. W końcu nie po to jest wolność słowa, żeby premierowi Tuskowi trudne pytania zadawać - poinformował dziennikarz TVP Samuel Perreira
Jeden z dziennikarzy "interii" zadał pytanie w sprawie Greli, czy ten zdaniem Perreriry jest pracownikiem Donalda Tuska.
To jest tym "człowiekiem Tuska", czy nie? - zapytał się z kolei dziennikarz "Interii" Mateusz Patyk.
To jest tym "człowiekiem Tuska", czy nie? — Mateusz Patyk (@mateusz_patyk) December 12, 2023
Czytaj więcej: Boże Narodzenie i Wielkanoc "dyskryminują mniejszości religijne"? Jedyne dwa ustawowe święta religijne w Kanadzie
Expose Premiera Donalda Tuska
Donald Tusk został w poniedziałek wieczorem wybrany na premiera, dziś wygłaszał w Sejmie swoje exposé. Kontrowersje wzbudziło odczytanie przez niego postulatów Piotra Szczęsnego, który w październiku 2017 r. podpalił się w Warszawie na Placu Defilad w proteście przeciwko władzy Zjednoczonej Prawicy. Odczytywanie manifestu przerwał marszałek Sejmu, kiedy na sali rozległy się okrzyki.
Jestem przekonany, że 15 października dołączy do symbolicznych dat w naszym polskim kalendarzu; przejdzie do historii jako dzień pokojowego buntu na rzecz demokracji - powiedział Tusk.
Kiedy lider PO mówił o “wyczyszczeniu stajni Augiasza” i “braku poszanowania prawa”, na mównicę wszedł poseł PiS Waldemar Buda, który powiedział premierowi, że “godzina minęła”. Podał mu też wydrukowane “100 konkretów” Koalicji Obywatelskiej.
Proszę zejść z mównicy, panie pośle - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com