Afera wiatrakowa. Tajemniczy mężczyzna na połączonych Komisjach Energii i Finansów. Suski: "Tak, jest współwłaścicielem i reprezentuje firmy energetyczne. To skandal"
Michał Jelonek z TV Media Narodowe próbował ustalić u posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego kim był tajemniczy meżczyzna, który pojawił się na połączonej sesji Komisji Energii i Finansów.
- Posłowie Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wnieśli do Marszałka Sejmu projekt ustawy o liberalizacji przepisów dotyczących farm wiatrowych.
- Według doniesień medialnych, na połączonych komisjach Energii i Finansów pojawił się tajemniczy mężczyzna.
- Jak przekazał poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski, to właśnie ten mężczyzna odpowiadał w sprawie skandalicznej ustawy.
- Zobacz także: Lekarze z Pszczyny odpowiedzą za śmierć Izabeli. Prokuratura: Wyrok TK nie miał nic wspólnego z tą tragedią
Na połączonych komisjach Energii i Finansów pojawił się tajemniczy mężczyzna, który odpowiadał na pytania dotyczące ustawy Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 dotyczącej liberalizacji przepisów w przypadku farm wiatrowych. Jak się się okazało to współwłaściciel kancelarii prawnej, reprezentującej firmy z branży energetycznej. Michał Jelonek z TV Media Narodowe próbował ustalić u posła Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego kim był owy mężczyzna.
Tak, jest współwłaścicielem i reprezentuje firmy energetyczne w różnych sporach, a jednocześnie tu miał reprezentować tych co pisali ustawę, których ma bronić - wyjaśnił Marek Suski.
To skandal - dodał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Na łączonych komisjach Energii i Finansów pojawił się tajemniczy mężczyzna, który odpowiadał na pytania dotyczące ustawy #LexKloska.
To współwłaściciel kancelarii prawnej, reprezentującej firmy z branży energetycznej.@mareksuski: „To skandal” pic.twitter.com/U9nse0gYt4 — Michał Jelonek (@MichalJelonek) December 7, 2023
Afera wiatrakowa. Skandaliczna ustawa Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050
Posłowie KO i Polski 2050 wnieśli do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw.
W projekcie zaproponowano m.in. liberalizację zasad budowy farm wiatrowych. Chodzi o to, że wiatraki będą mogły być stawiane bliżej rezerwatów, parków narodowych i domów mieszkalnych.
Pomysł ten spotkał się z krytyką polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Między innymi były wiceminister klimatu Jacek Ozdoba stwierdził, że przepisy mogą prowadzić do wywłaszczenia ludzi pod budowę farm wiatrowych. W piątek przedstawiciele PiS poinformowali, że składają w tej sprawie zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i prokuratury regionalnej.
Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com