Wspieraj wolne media

Afera bukmacherska. Nicola Zalewski jednak nie obstawiał meczów? Jest wypowiedź informatora

1
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Domenico Cippitelli/IPA Sport/PAP/PA

Reprezentant Polski Nicola Zalewski znalazł się w kręgu podejrzanych ws. obstawiania u bukmachera meczów swojego zespołu. Piłkarz mógł jednak zostać pomówiony, na co wskazują słowa rzekomego informatora Fabrizio Corony.

Polski piłkarz AS Romy Nicola Zalewski został oskarżony przez byłego dziennikarza Fabrizio Coronę o obstawianie u bukmachera meczów swojego zespołu, co jest nielegalne. Na liście podejrzanych znajdują się też gwiazdy reprezentacji Włoch - Nicolò Fagioli czy Sandro Tonali. Co więcej, Zalewski miał to robić u nielegalnego bukmachera powiązanego z włoską mafią.

Choć piłkarz Romy temu stanowczo zaprzeczył, sam Corona czuł się pewny swoich informacji.

Czy prawnicy Zalewskiego grożą mi procesem? Mam pięć wiadomości od jego matki, w których ta błaga, bym nie wymieniał jego nazwiska - mówił we włoskich mediach.

Tymczasem na światło dzienne wychodzą nowe informacje, które mogą wskazywać na to, że Polak został pomówiony przez Coronę, który miał przekupić domniemanego świadka bukmacherskich upodobań piłkarza.

Czytaj także: Zamachowiec z Belgii zastrzelony. Przebywał w kraju nielegalnie

Informator wymyślił historię z Zalewskim?

W “Cerbero Podcast" przytoczono słowa informatora Corony, który stwierdził, że nie zna Zalewskiego, ale za 20 tys. euro, które mu zaoferował, był gotów zmyślić jego udział w tej aferze. Stwierdził, że zachował się niemoralnie.

Myślałem, że pójdę na fali i przekażę niejasne informacje. Nie znam Zalewskiego osobiście, ale w kontekście tej nagrody - 20 tysięcy euro - powiedziałem “tak”. Świadomie kłamałem. Informacja jest nieprawdziwa, bo nie mam żadnego dowodu, ani pisemnego, ani głosowego. Powiedziałem zupełne bzdury na temat tej sytuacji - cytuje wypowiedź mężczyzny portal Forzaroma.info.

Nie ma obecnie potwierdzenia prawdziwości roli “źródła”, ale jedno jest pewne: na razie Polaka nie ma wśród nazwisk objętych dochodzeniem - napisała gazeta “La Gazzetta dello Sport”.

Źródło: se.pl, sport.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo