Wspieraj wolne media

Platforma Obywatelska opłacała hejtera. Wirtualna Polska ustaliła dane popularnego trolla internetowego. Zobacz ile otrzymywał za atakowanie przeciwników politycznych

0
0
0
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk / Fot. PAP/Paweł Supernak

Dziennikarze Telewizji Polskiej ustalili, że użytkownik portalu X posługujący się pseudonimem Pablo Morales to w rzeczywistości były doradca wizerunkowy Platformy Obywatelskiej. Z kolei "Wirtualna Polska" zbadała sprawę bardziej wnikliwie.

Dziennikarze Telewizji Polskiej za rządów Prawa i Sprawiedliwości ustalili, że użytkownik portalu X posługujący się pseudonimem Pablo Morales to w rzeczywistości Bartosz K., były doradca wizerunkowy Platformy Obywatelskiej i syn byłego oficera Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego. Pablo Moralesa śledzi na Twitterze ponad 100 tys. internautów, w tym Donald Tusk, Borys Budka czy Roman Giertych.

W swoich wpisach sieje dezinformację, mowę nienawiści, krytyków Donalda Tuska porównuje do nazistów, dziennikarzy zestawia z agentami UB z lat 40. i 50. ubiegłego wieku - można było przeczytać w wykasowanym przez nowe kierownictwo TVP artykule.

Czytaj więcej: Strefa Czystego Transportu w Warszawie jednak wejdzie w życie? Wniosek Ordo Iuris odrzucony

Platforma płaciła hejterowi

Jak informuje "Wirtualna Polska", Bartosz K. to w rzeczywistości Bartosz Kopania - doradca Platformy Obywatelskiej, który przed laty pisał m.in. przemówienia dla Grzegorza Schetyny i był autorem hasła "opozycja totalna". Mężczyzna miał w ciągu ostatnich 8 lat otrzymać od Platformy Obywatelskiej ponad 300 tysięcy złotych.

Sama Platforma zarzeka się, że Kopania otrzymywał fundusze za przedstawiane tzw. analizy polityczne. Ugrupowanie nie chciało jednak przekazać dziennikarzom "WP" odpowiednich dokumentów. Stało się dopiero po tym jak portal postanowił obrać ścieżkę sądową. Wówczas PO nagle odnalazło potrzebne faktury. Według dokumentów Kopania miał przez lata prowadzić dwa konta - na pierwszych promował polityków Platformy Obywatelskiej, a na drugim atakował jej konkurentów.

Co ciekawe "Pablo Morales" szczególnie ostro atakował Szymona Hołownię oraz Polskę 2050. Hejter wyzywał Hołownię od "idioty", "tchórza" i sugerował, że "roz***dala opozycję" i wspomaga Kaczyńskiego.

Sam Kopania przyznaje, że większość z ponad 300 tys. zł otrzymał w okresie 2016-17. Głównie za szkolenia na rzecz PO/KO oraz za ekspertyzy politologiczne.

Zarobiłem w PO 300 tys zł. Straszne? Przez osiem lat. w 2023 zaś - UWAGA - 59 tys zł. Z Vatem. To się obłowiłem!!! Zawsze, i to od lat piszę ekspertyzy dla politycznych partii. Jak miałem konto i jak konta na TT nie miałem. To ci afera - napisał na portalu X Pablo Morales bez cienia zażenowania sytuacją.

Jak podaje Wirtualna Polska, od 2020 do 2023 roku Bartosz Kopania vel Pablo Morales otrzymał od Platformy Obywatelskiej około 250 tys. zł.

Z przesłanych nam dokumentów wynika, że Kopania otrzymał w okresie od 2020 do 2023 roku 250 tys. zł. Przedsiębiorca skłamał, pisząc, że gros tej sumy uzyskał lata wcześniej. Z informacji od PO wynika, że partia płaciła mu co miesiąc – począwszy od listopada 2020 roku. W ciągu dwóch miesięcy Kopania zdążył dostać 19,7 tys. zł. - podaje "Wirtualna Polska".

Ponadto jak zauważył dziennikarz "Salonu24" Marcin Dobski, popularny hejter internetowy na swoim prywatnym profilu na Instagramie posiada zdjęcie z książką napisaną w języku rosyjskim. Warto tutaj podkreślić, że to zdjęcie polubił obecny koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

Na Instagramie Bartosz Kopania, znany szerzej jako Pablo Morales, ma jedno wymowne zdjęcie, który polubiły dwie osoby. Jedną z nich jest obecny koordynator służb specjalnych i zarazem wiceszef PO Tomasz Siemoniak - poinformował Marcin Dobski.

Źródło: dorzeczy.pl, tvp.info, wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo