AfD wykluczona z frakcji w Parlamencie Europejskim. Jeden z członków podważał nazistowskie zbrodnie

0
0
0
Maximilian Krah relatywizował zbrodnie SS
Maximilian Krah relatywizował zbrodnie SS / Fot. PAP/DPA/Sebastian Kahnert

Europosłowie niemieckiej prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) zostali wyrzuceni z grupy politycznej Tożsamość i Demokracja (ID) w Parlamencie Europejskim. W tle skandale.

  • Przyczyną wydalenia AfD są wypowiedzi jednego z niemieckich eurodeputowanych Maximiliana Kraha, który w wywiadzie dla włoskiego dziennika “La Repubblica” przekonywał, że “nie wszyscy członkowie hitlerowskiej formacji SS byli zbrodniarzami”.
  • Po tych słowach założycielka francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN), które jest częścią frakcji Tożsamość i Demokracja, Marine Le Pen powiedziała, że jej partia musi “zerwać” z Alternatywą dla Niemiec.
  • RN zapowiedziało, że w przyszłej kadencji PE jego deputowani nie będą zasiadać w tej samej frakcji z AfD.
  • Zobacz także: Hollywoodzki aktor złożył wniosek o obywatelstwo polskie. "Obsesyjnie interesowałem się Polską"

Przyczyną wydalenia AfD są wypowiedzi jednego z niemieckich eurodeputowanych Maximiliana Kraha, który w wywiadzie dla włoskiego dziennika “La Repubblica” przekonywał, że “nie wszyscy członkowie hitlerowskiej formacji SS byli zbrodniarzami”.

Kontrowersyjna wypowiedź

Nigdy nie stwierdzę, że każdy, kto nosił mundur SS, był automatycznie zbrodniarzem. Z pewnością był tam wysoki odsetek zbrodniarzy, ale nie wszyscy - powiedział.

Po tych słowach założycielka francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN), które jest częścią frakcji Tożsamość i Demokracja, Marine Le Pen powiedziała, że jej partia musi “zerwać” z Alternatywą dla Niemiec.

RN zapowiedziało, że w przyszłej kadencji PE jego deputowani nie będą zasiadać w tej samej frakcji z AfD. 

Wykluczenie Alternatywy dla Niemiec z ID tuż przed końcem kadencji PE ma raczej symboliczne znaczenie, choć zwiększa też liczbę możliwych konfiguracji i transferów między grupami po wyborach.

Czytaj także: Tajwan poderwał samoloty. To odpowiedź na chińskie manewry

Skandal z Chinami w tle

Media przypominają, że w kwietniu niemiecka policja aresztowała  jednego z doradców parlamentarnych Kraha w związku z zarzutami o szpiegostwo na rzecz Chin. Wkrótce potem niemiecka prokuratura wszczęła wstępne dochodzenie w sprawie zarzutów, że Krah przyjmował płatności od Rosji i Chin "za swoją pracę jako posła do Parlamentu Europejskiego".

Źródło: politico.eu, euractiv.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo