Od początku przyszłego roku wzrosną wynagrodzenia minimalne dla pracowników naukowych. Ile wyniesie wzrost wynagrodzenia? Czarnek wyjaśnił to w Chełmie

0
0
0
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek / Fot. PAP/Tomasz Wojtasik

Minister Edukacji i Nauki, prof. Przemysław Czarnek, ogłosił, że od początku przyszłego roku wzrosną wynagrodzenia minimalne dla pracowników naukowych.

  • Podczas inauguracji roku akademickiego w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Chełmie doszło do ważnej zapowiedzi.
  • Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek obiecał, że nastąpi 20 proc. wzrost wynagrodzenia dla pracowników naukowych.
  • Środki te mają przyczynić się do dynamicznego rozwoju ośrodków naukowych w całym kraju.
  • Zobacz także: USA wysyłają wsparcie wojskowe do Izraela: "Żelazne wsparcie"

Minister Edukacji i Nauki, prof. Przemysław Czarnek, ogłosił, że od początku przyszłego roku wzrosną wynagrodzenia minimalne dla pracowników naukowych. 20-procentowy wzrost wynagrodzeń minister Czarnek, zapowiedział w trakcie inauguracji roku akademickiego w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Chełmie.

Od 1 stycznia 2024 roku – w ramach zwiększenia wydatków na naukę i szkolnictwo wyższe o blisko 3 mld zł – wynagrodzenia wszystkich grup pracowników naukowych – od asystentów po profesorów – wzrosną o ok. 20 procent - zapowiedział Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek.

Czytaj więcej: Kanada: Nauczyciele będą obalać patriarchat już od pierwszych klas podstawówki. Bo nigdy nie jest za wcześnie na naukę tzw. sprawiedliwości społecznej

Czarnek poparł budowanie kierunków lekarskich w mniejszych miejscowościach

Prof. Przemysław Czarnek mówił, że subwencja oświatowa w tym roku wzrosła o ponad 11 mld zł, a w przyszłym wzrośnie o ponad 12 miliardów. Środki mają przyczynić się do dynamicznego rozwoju ośrodków naukowych w całym kraju. Minister edukacji i nauki tłumaczył, że subwencja gwarantuje wynagrodzenie minimalne, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by uczelnie w ramach swoich budżetów znalazły większe pieniądze. Na przykładzie Chełma Przemysław Czarnek poparł budowanie kierunków lekarskich w mniejszych miejscowościach.

To wcale nie oznacza obniżenia standardów kształcenia lekarskiego(…). Dlaczego nie mają się kształcić się w Chełmie, w Elblągu, Płocku czy Kaliszu, skoro brakuje lekarzy - wyjaśnił szef MEiN.

Wyliczenia, jakie przedstawił minister, wskazują, że w Polsce brakuje nawet 60 tys. lekarzy.

Źródło: radiomaryja.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo