Kpt. Lisowski: Izrael ma poważne problemy [NASZ WYWIAD]
"Wielu pracowników służb specjalnych oraz wojska rzuciło jak to się mówi „kwitami” i odeszło ze służby" - komentował w Temacie Dnia kpt. Maciej Lisowski, ekspert ds. wojskowości.
- Zobacz także: Obrońcy życia na każdym kroku spotykają się z aresywnymi aborcjonistami. Mówią o bierności policji
Jak to jest możliwe, że Izrael z najlepszym na świecie albo jednym z najlepszych na świecie wywiadem, czyli Mosadem nie przewidział tego ataku Hamasu?
"Nakreśliłem w swoim materiale z generałem Packiem cztery scenariusze. Scenariusz pierwszy. Obecnie Izrael ma poważne problemy wewnętrzne związane z praworządnością i ten rząd, jeśli chce istnieć to potrzebuje skrajnie prawicowych formacji i ma on poważne kłopoty. Demonstracje, dużo się działo na ulicach i wielu pracowników służb specjalnych oraz wojska rzuciło jak to się mówi „kwitami” i odeszło ze służby. Czasami wyjęcie takich małych ogniw, ale bardzo kluczowych z łańcucha dowodzenia i przesyłu informacji bywa krytyczne. Tu mogło być coś takiego" - mówił kpt. Lisowski.
Nie będzie negocjacji z Hamasem. Celem jest całkowita eliminacja – to są słowa stałego przedstawiciela Izraela przy ONZ. To jest chyba odpowiedź czego w najbliższych dniach możemy się spodziewać.
"Przetłumaczyłbym to z języka dyplomacji na taki zwykły język. W to, że organizacja przestanie istnieć nie wierzmy, bo to jest niemożliwe. Wystarczy jeden człowiek, który będzie wypuszczał filmiki i będzie mówił, że jest z tej organizacji. Natomiast, ta organizacja nie istnieje bez zaplecza jakim jest ludność, bo poparcie dla Hamasu w strefie Gazy, to jest 70%, więc żeby zażegnać problem muszą pozbyć się całej tej enklawy palestyńskiej i jest to problem, ponieważ na południe jest granica egipska, a Egipt nie ma małej armii, gdyby doszło do eskalacji tej sytuacji między Egiptem a Izraelem w konsekwencji tych działań, a Izrael będzie dążył do pozbycia się tej enklawy i całej tej dwumilionowej społeczności palestyńskiej ze swojego terytorium" - wskazywał ekspert.