Wspieraj wolne media

Żukowska o podwyżkach cen prądu: Minie pół roku, nim Polacy się zorientują

0
0
2
Posłanka Lewicy słynie ze skandalicznych wypowiedzi
Posłanka Lewicy słynie ze skandalicznych wypowiedzi / Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Sprawa wysokości rachunków za prąd po 1 lipca, kiedy przestanie obowiązywać zamrożenie cen, budzi wielkie emocje. Posłanka Lewicy i przewodnicząca klubu parlamentarnego tej partii Anna Maria Żukowska wypowiedziała się na temat planowanego przez rząd stopniowego odmrażania cen prądu.

  • Nawet o 30 zł mogą od lipca wzrosnąć ceny prądu. Wtedy bowiem zakończy się okres, w którym ceny prądu były zamrożone.
  • Taką kwotę wskazała minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska, mechanizm mrożenia cen energii może zostać drastycznie okrojony.
  • Na pomoc mają liczyć gospodarstwa domowe, które nie radzą sobie z nawet zamrożonymi cenami.
  • Zobacz także: Skandal w Danii. Depopulacja, łamanie praw człowieka i ogromny pozew w tle

Stopniowe odmrażanie cen energii

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska wielokrotnie zabierała w ostatnim czasie głos ws. stopniowego odmrażania cen prądu po 30 czerwca 2024 r. (do tej daty obowiązują zamrożone taryfy na energię elektryczną). Padły konkretne liczby.

Chciałabym, żeby miesięczny rachunek gospodarstwa domowego nie wzrósł o więcej niż 30 złotych - mówiła na antenie Polsat News szefora MKiŚ.

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloski przyznała, że mrożenie cen energii w pierwszej połowie roku to koszt ok. 16 mld zł.  

Minie pół roku, zanim Polacy się zorientują

W obliczu wciąż otwartej kwestii realnych podwyżek sprawa jest często komentowana przez polityków. Jednak słowa posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej uznano za skandaliczne.

Na pewno uwalnianie cen energii w lipcu jest lepsze niż w grudniu, czyli w okresie grzewczym. Zanim się Polki i Polacy zorientują, o ile tak naprawdę urosło, to minie pół roku" — powiedziała Anna Maria Żukowska na antenie Polsat News.

Posłanka wskazała też, że w połowie roku będziemy wiedzieli, czy "spadek inflacji jest trwały i czy będą odpowiednie warunki gospodarcze do uwolnienia cen energii". Według polityczki, "dla części odbiorców, w tym jednoosobowych gospodarstw domowych, podwyżki mogą okazać się drastyczne". 

 

Źródło: polsatnews.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo