Minister Sprawiedliwości zaapelował do wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ziobro w ostrych słowach o rządach Tuska. "Obrona Berlina na Wiśle"
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej zwrócił się do wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego na Lubelszczyźnie i w całej Polsce.
- Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- W czasie wizyty na Lubelszczyźnie, gdzie udzielał poparcia kandydatom Suwerennej Polski, odniósł się do ujawnionych planów.
- Polityk przekonywał, że powrót Donalda Tuska do rządów, może się skończyć dla nich tragicznie
- Zobacz także: Kreml pozbędzie się naczelnego rosyjskiego opozycjonisty? Nawalny przeniesiony do celi o zaostrzonym rygorze. "To najsurowsza możliwa kara w koloniach karnych"
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej zwrócił się do wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego na Lubelszczyźnie i w całej Polsce. Przypomniał on ujawnione przez polskie władze plany z 2011 roku na wypadek wojny z Rosją.
PSL tworząc rząd z Donaldem Tuskiem zgodziło się na to, żeby oddać Lubelszczyznę w zarządzanie rosyjskich wojsk, na wypadek rosyjskiej agresji - powiedział Zbigniew Ziobro.
Polityk dodał, że gdy dowiedział się o tych planach, to był zdumiony.
Po chwili pomyślałem, że trudno się dziwić po Tusku i Platformie. Wiemy co pan minister skarbu mówił o Lubelszczyźnie, co o nich myśli i jak szanuje mieszkańców. Zwracam się do wyborców PSL. Ta partia zgodziła się oddać wasze domy, rodziny, dzieci pod zarząd rosyjskich żołnierzy. Że oni brali odpowiedzialność za to, to ja byłem tym kompletnie zdumiony - zaznaczył Minister Sprawiedliwości.
Jego zdaniem gdyby znowu doszło do stworzenia rządu z udziałem Platformy, to Lubelszczyzna ponownie byłaby traktowana po macoszemu.
Co gorsze być może wróciliby do starej strategii obrony, czyli pierwszej linii obrony Berlina na Wiśle. Bo to nie byłaby obrona Polski i Polaków - ocenił minister.
W swoim wystąpieniu Ziobro odwoływał się do tematu linii zdrady, który od kilkunastu dni podnosi Prawo i Sprawiedliwość. Rządzący przekonują, że Donald Tusk pełniąc urząd premiera był gotowy w razie wojny oddać połowę Polski.
Czytaj więcej: Gen. Skrzypczak: Nigdy nie było tak, żeby Wojsko Polskie odstąpiło od obrony połowy Polski [NASZ WYWIAD]
Nowy sondaż wyborczy
Gdyby wybory odbywały się w niedzielę, zwyciężyłaby w nich Prawo i Sprawiedliwość - wynika z sondażu pracowni Estymator przeprowadzonego dla "dorzeczy.pl".
Na obóz władzy chce głosować 37,3 proc. respondentów. Druga Koalicja Obywatelska zgromadziła poparcie na poziomie 29,8 proc. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja z wynikiem 10,6 proc. Dalej znalazły się Trzecia Droga (9,9 proc. poparcia) oraz Nowa Lewica (8,5 proc.). Na Bezpartyjnych Samorządowców chce głosować 3,7 proc. ankietowanych. Inne partie uzyskały łącznie 0,2 proc. poparcia.
Źródło: dorzeczy.pl