Wspieraj wolne media

Zaskakujące doniesienia "Wirtualnej Polski". Były prezydent Ukrainy szukał rozmowy z prezesem Prawa i Sprawiedliwości. "Poroszenko szukał kontaktu z Kaczyńskim"

0
0
0
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko
Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko / Fot. Youtube

Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko miał kontaktować się z ważnymi polskimi politykami, aby umówić spotkanie w Warszawie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko miał kontaktować się z ważnymi polskimi politykami, aby umówić spotkanie w Warszawie z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.. Informację taką podał portal "Wirtualna Polska". Poroszenko to były prezydent Ukrainy w latach 2014-2019, obecnie lider formacji Europejska Solidarność. To on jest założycielem słynnej firmy cukierniczej Roshen.

Poroszence miało zależeć na spotkaniu z samym Jarosławem Kaczyńskim. Nasze źródła twierdzą, że Poroszenko nie spotkał się z jednoznaczną odmową, ale z brakiem zainteresowania ze strony władz formacji rządzącej - podaje "Wirtualna Polska".

Były prezydent Ukrainy bardzo chciał przyjechać do Warszawy. Nie było jednak reakcji ze strony Nowogrodzkiej, była cisza – twierdzi anonimowy informator.

O czym chciał rozmawiać Poroszenko z władzami PiS?

M.in. o wewnętrznej sytuacji politycznej w Ukrainie. Jak słyszymy, były prezydent i deputowany do Rady Najwyższej chciał też poruszyć temat embarga na zboże. Sprawa doprowadziła we wrześniu do poważnego kryzysu w relacjach polskich i ukraińskich władz. Poroszenko, jak słyszymy nieoficjalnie od źródeł związanych z obozem władzy, chciał ostrzec PiS, że zrobi się z tego poważny problem, który może doprowadzić do ostrego sporu między naszymi krajami - wyjaśnił portal.

Czytaj więcej: Euro miało być walutą Bułgarii za 99 dni. Zmiana planów potwierdzona

Poroszenko został w kraju walczyć o wolność

Petro Poroszenko, po wybuchu wojny, pozostał w kraju. Zaczął też walczyć na froncie.

Nie mam wątpliwości, że przyszłość Putina, w najlepszym dla niego przypadku, będzie to Trybunał w Hadze. W najgorszym przypadku Putin zostanie zabity przez inną grupę ze swojego otoczenia - stwierdził Petro Poroszenko w sierpniowym wywiadzie dla tureckiej telewizji.

Dalej mówił, że Putin osobiście finansował Grupę Wagnera. 

To dowód, że Putin jest sponsorem terroryzmu, a za sponsorowanie terroryzmu jest międzynarodowa odpowiedzialność karna. Putin jest tu numerem jeden - dodał były prezydent Ukrainy.

Swoją drogą jest bardzo podobny do Osamy bin Ladena. Nie ma dużej różnicy. I reakcja świata będzie taka sama. I koniec Putina będzie taki sam - ocenił Poroszenko.

Według Poroszenki, śmierć szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna to kolejny powód, aby nie wierzyć Putinowi i jego obietnicom.

Natychmiast, gdy odwołano marsz Prigożyna na Moskwę, powiedziałem, że daję mu maksymalnie dwa, trzy miesiące życia - stwierdził polityk.

Źródło: dorzeczy.pl, wp.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo