• Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził w środę wystawę zorganizowaną przez Agencję Inicjatyw Strategicznych.
• Jeden z uczestników wydarzenia przypomniał rosyjskiemu przywódcy, że 10 lat temu narysował kota na ekranie multimedialnym.
• Tym razem Putin narysował nieco dziwną głowę, pod którą złożył autograf.
• Zobacz także: Zamieszki we Francji. Powołano międzyresortową komórkę kryzysową. Politycy mówią o "policji niekontrolowanej przez państwo"

Prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził w środę wystawę zorganizowaną przez Agencję Inicjatyw Strategicznych. Jeden z uczestników wydarzenia przypomniał rosyjskiemu przywódcy, że 10 lat temu narysował kota na ekranie multimedialnym.

Wtedy, według mężczyzny, projekt był na etapie startu, a dziś ekran może konkurować z tymi z Korei Południowej. Tym razem prezydent Rosji postanowił stworzyć coś innego. Narysował zniekształconą głowę mężczyzny, pod rysunkiem zostawił swój autograf. Po skończeniu “dzieła” zgromadzeni zaczęli mu klaskać.

Putin zwariował? Czy to zwariował jakiś jego sobowtór? pic.twitter.com/irE19vIncb — #Antykomunizm (@Libertarianin_) June 29, 2023

Putin mówi o kreskówce dla dzieci

To nie jedyne dziwne zachowanie Putina. Rosyjski dyktator dyskutując o problemach środowiskowych przypomniał… kreskówkę dla dzieci. Zaczął opowiadać o żabie, która zjada śmieci.

Putin stwierdził, że “żaba jest mądra, jest po naszej stronie, jest zaangażowana w rozwiązywanie problemów środowiskowych".

Czytaj także: Prigożyn poniósł klęskę? Putin otacza się lojalnymi ludźmi

Putin: Rusofobia przyczyniła się do rozwoju przemysłu

Dzień wcześniej Putin złożył roboczą wizytę w Derbencie. Na spotkaniu poświęconym rozwojowi turystyki wyjaśnił, w jaki sposób sankcje i rusofobia Zachodu przyczyniły się do rozwoju przemysłu w Federacji Rosyjskiej.