Wspieraj wolne media

Zamach na Trumpa. Snajper czekał na pozwolenie na strzał od swojego dowódcy? Szalone teorie internautów

0
0
1
Zamach na byłego Prezydenta USA Donalda Trumpa
Zamach na byłego Prezydenta USA Donalda Trumpa / Fot. PAP/EPA/DAVID MAXWELL

W mediach społecznościowych pojawiło się w ostatnich godzinach wiele teorii spiskowych na temat zamachu na Trumpa. Jedna z nich mówi, że snajper rzekomo o imieniu Jonathan Willis musiał czekać kilka minut na zgodę na strzał.

  • W mediach społecznościowych pojawiło się wiele teorii spiskowych na temat zamachu na Donalda Trumpa.
  • Snajper rzekomo o imieniu Jonathan Willis musiał czekać kilka minut na zgodę na strzał.
  • Inni internauci przestrzegają przed pojawiającymi się fałszywymi informacjami.
  • Zobacz także: Polska z największym spadkiem ludności w całej UE. Znamy dane Eurostatu

W sobotę wieczorem czasu amerykańskiego doszło do zamachu na byłego Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Były amerykański przywódca był bardzo bliski śmierci. Kula otarła się o jego prawe ucho. Natychmiast osłonili go agenci Secret Service. Gdy go podnieśli widać było krew między innymi na jego twarzy. Donald Trump uniósł zaciśniętą pięść do góry i krzyknął: walczymy, walczymy, walczymy. Szczelnie otoczony przez ochronę został zniesiony ze sceny i odwieziony do szpitala.

Już z kliniki napisał na swoim profilu w serwisie Truth, że został postrzelony w górną część ucha. Podziękował Secret Service za ochronę. Złożył kondolencje rodzinom osoby zastrzelonej i rannych. Jego sztab wydał komunikat, że kampania wyborcza będzie kontynuowana.

Szalone teorie internautów na temat zamachu na Trumpa

W mediach społecznościowych pojawiło się w ostatnich godzinach wiele teorii spiskowych na temat zamachu na Trumpa. Jedna z nich mówi, że snajper rzekomo o imieniu Jonathan Willis musiał czekać około trzech minut, na potwierdzenie od swojego dowódcy do likwidacji zamachowca.

Informację o tym miał podać na "4chunie" sam rzekomy snajper, twierdząc, że kilka minut czekał na rozkaz od dowódcy Secret Service.

Inni użytkownicy mediów społecznościowych przestrzegają przed różnymi fałszywymi informacjami, mogącymi niewykluczone, że na zlecenie obcych służb potencjalnie wywołać zamieszanie w opiniii społecznej, 

Czytaj więcej: Polska najbardziej przyjaznym krajem dla Żydów? Nie chcą ich nawet w Ameryce. Kita-Dziedzic: "Polski antysemityzm jest przereklamowany"

W samochodzie sprawcy były materiały wybuchowe

Samochód, którym kierował 20-letni Thomas Matthew Crooks, był zaparkowany w pobliżu wiecu Trumpa w Butler w Pensylwanii. W aucie znaleziono ładunki wybuchowe, podał dziennik “Wall Street Journal”, powołując się na anonimowe źródła.

“Wall Street Journal” oraz ABC News podają, że broń, której użył Crooks, kupił jego ojciec. Z kolei funkcjonariusze organów ścigania poinformowali agencję Associated Press, że w pojeździe zamachowca, a także w jego domu znaleziono materiały do produkcji bomb. 

Funkcjonariusze organów ścigania wskazali, że jest to karabin typu AR-15. Crooks był w stanie wystrzelić wiele nabojów z dachu, zanim snajper Secret Service oddał ogień, zabijając go - czytamy.

Źródło: tvmn.pl, x.com, hindustiantimes.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo