Zakaz stosowania mięsnych nazw dla produktów roślinnych. Konsumenci byli wprowadzani w błąd podczas wyboru żywności
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zakazuje stosowania mięsnych nazw dla roślinnych zamienników. Szynką, kiełbasą czy wędliną będzie można określać tylko produkty powstałe z mięsa.
- Zdaniem MRiRW brak regulacji w tej kwestii przyczynia się do nadużyć prowadzących do wprowadzania konsumentów w błąd podczas wyboru żywności.
- Ministerstwo rolnictwa przygotowało nowelizację rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych.
- Wprowadzenie przepisu pozwoli jednostkom urzędowej kontroli żywności na jednoznaczną ocenę jakości handlowej produktu w tym jego oznakowania.
- Zobacz także: Polscy przewoźnicy protestują na granizy z Ukrainą, a Ukraińcy przed polskim Sejmem
Zdaniem MRiRW brak regulacji w tej kwestii przyczynia się do nadużyć prowadzących do wprowadzania konsumentów w błąd podczas wyboru żywności. Ministerstwo rolnictwa przygotowało nowelizację rozporządzenia w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych. To organizacje rolnicze zaapelowały do resortu o ochronę prawną terminów określających produkty powstałe z mięsa.
Koniec z mięsną dezinformacją?
Oznakowany jako szynka może być wyłącznie produkt wyprodukowany z uda zwierząt gospodarskich kopytnych, drobiu, zajęczaków, zwierząt dzikich utrzymywanych w warunkach fermowych lub zwierząt łownych, lub z piersi drobiu.
Wprowadzenie przepisu pozwoli jednostkom urzędowej kontroli żywności na jednoznaczną ocenę jakości handlowej produktu w tym jego oznakowania.
Rozporządzenie zostanie notyfikowane Komisji Europejskiej, wchodzi w życie po upływie 12 miesięcy od dnia ogłoszenia. Francja była pierwszym krajem Unii Europejskiej, który wprowadził takie ograniczenia.
Źródło: topagrar.pl