Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Unia Europejska przyspieszyła wprowadzanie polityki klimatycznej? Gac: "Eurokratom po prostu się spieszy"
Gościem redaktora Olivera Pochwata w programie TV Media Narodowe "Najważniejsze Pytania" był dziennikarz "Do Rzeczy" Karol Gac. Skomentował on nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego.
- W ostatnich tygodniach Parlament Europejski przyjął kilka kontrowersyjnych dyrektyw unijnych.
- Już w czerwcu tego roku odbędą się ważne wybory do Parlamentu Europejskiego.
- Działania Brukseli przed wyborami ocenił dziennikarz "Do Rzeczy" Karol Gac.
- Zobacz także: Członek ISIS wydalony z Polski. Był ścigany czerwoną notą Interpolu
Gościem redaktora Olivera Pochwata w programie TV Media Narodowe "Najważniejsze Pytania" był dziennikarz "Do Rzeczy" Karol Gac. Skomentował on nadchodzące wybory do Parlamentu Europejskiego. Zauważył również, że Unia Europejska za wszelką cenę próbuje przyspieszyć wdrażanie szkodliwych dyrektyw.
Szereg decyzji w UE to nie jest przypadek - eurokratom po prostu się spieszy, oni chcą to wszystko wprowadzić, póki mogą - stwierdził Karol Gac.
🗨️@Karol_Gac o wyborach do PE: "Szereg decyzji w UE to nie jest przypadek - eurokratom po prostu się spieszy, oni chcą to wszystko wprowadzić, póki mogą." pic.twitter.com/29Dxo8xZIw — TVMN (@TVMediaNarodowe) April 18, 2024
Cały wywiad z Karolem Gacem można obejrzeć na platformie Facebook oraz na kanałach telewizyjnych i aplikacji TV Media Narodowe.
Parlament Europejski zatwierdził dyrektywę budynkową
Parlament Europejski przegłosował nowelizację dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, zwanej budynkową. Ma ona sprawić, że do 2030 r. znacznie zmniejszą się emisje gazów cieplarnianych i zużycie energii w budownictwie. Do 2050 r. sektor ten ma stać się neutralny dla klimatu. Ma ona również doprowadzić do renowacji większej liczby budynków o najgorszych parametrach. Ponadto ma poprawić wymianę informacji na temat charakterystyki energetycznej.
Dyrektywa mówi, że w przypadku budynków mieszkalnych "państwa członkowskie muszą wprowadzić środki zapewniające zmniejszenie średniego poziomu zużywanej energii pierwotniej o co najmniej 16 proc. do 2030 roku i co najmniej 20-22 proc. do 2035 roku".
Do 2040 roku państwa członkowskie Unii Europejskiej będą musiały całkowicie wycofać się z używania paliw kopalnianych w ogrzewaniu i chłodzeniu. To za sprawą dyrektywy, która została przegłosowana dziś w Parlamencie Europejskim. Europoseł PiS Anna Zalewska wprost wyjaśnia, że dla Polaków oznacza ona "ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne".
Dyrektywa dotycząca budynków została przegłosowana głosami 370 "za", 199 "przeciw". 46 europosłów wstrzymało się od głosu.
Czytaj więcej: Parlament Europejski zatwierdził reformę rynku energii elektrycznej. Przepisy mają pomóc zablokować rosyjski gaz?
Pakt migracyjny przyjęty
Parlament Europejski w zeszłym tygodniu głosował nad dziesięcioma tekstami legislacyjnymi wchodzącymi w skład paktu. Wszystkie zostały przyjęte. Głosowanie usiłowali zakłócić obecni na sali obrad w Brukseli aktywiści nie zgadzający się na propozycje zawarte w pakcie. Na trybunach utworzyli napis "Ten pakt zabija" (This pact kills).
Szef polskiego rządu Donald Tusk zapowiedział głosowanie przeciwko, bo jak argumentuje MSWiA, prace nad przepisami zakończyły się tydzień po zaprzysiężeniu obecnego rządu, a rezultat tych prac, prowadzonych przez poprzednią ekipę, jest "dalece niewystarczający".
Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji; zobaczymy, jaka będzie ostateczna wersja paktu migracyjnego, ale z całą pewnością mechanizm relokacji albo płacenia za to, że nie przyjęło się migrantów nie będą dotyczył Polski - oświadczył w środę premier Donald Tusk.
Pakt migracyjny obejmuje również rozporządzenie dotyczące prawa azylowego, które ma mieć ujednolicone przepisy przyznawania ochrony międzynarodowej i pozwalające przyspieszenie procedur w przypadku bezpodstawnych wniosków. Osoby niespełniające warunków zostaną poddane procedurze kontroli jeszcze przed wjazdem, która obejmie m.in. pobranie danych biometrycznych oraz kontrolę stanu zdrowia i bezpieczeństwa. Do zreformowanej bazy danych Eurodac zostaną dodane wizerunki twarzy i odciski palców.
Źródło: tvmn.pl, x.com