Wspieraj wolne media

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Partia Niepodległość zaprasza do zbiórki podpisów. Bąkiewicz: "Nadszedł czas, aby obudzić Polaków z letargu"

4
0
2
Prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz
Prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz / Fot. PAP/Andrzej Lange

Prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz zamieścił nowy film, w którym mówi o tym, że Unii Europejskiej nie da się już naprawić. Zaprosił również wszystkich chętnych do wsparcia jego ugrupowania w zbiórce podpisów w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz zamieścił nowy film, w którym mówi o tym, że Unii Europejskiej nie da się już naprawić. Podkreślił, że polscy politycy nie oferują jasnego stanowiska w kwestii opuszczenia struktur tej organizacji międzynarodowej przez nasze państwo.

Powołanie partii Niepodległość było koniecznością spowodowaną brakiem zdecydowanej reakcji polskich polityków na zło, które czyni Unia Europejska wobec Polski - wyjaśnił Robert Bąkiewicz.

Jesteśmy jedyną opcją polityczną, która deklaruje wyprowadzenie Polski z UE. Dość kłamstw o tym, że UE można reformować. Nadszedł czas, aby obudzić Polaków z letargu i wezwać ich do obrony niepodległości - podkreślił prezes partii Niepodległość.

Zaprosił również wszystkich chętnych do wsparcia jego ugrupowania w zbiórce podpisów pod komitetem partii Niepodległość w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Arkusze z miejscami na podpisy można pozyskać pod wskazanym adresem internetowym.

Czytaj więcej: Skandal w Sejmie. Telewizja transmitowała tajne posiedzenie Lewicy

Poznań boi się Niepodległości?

Jeden z sympatyków partii Niepodległość udał się na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem zaplanowane w Poznaniu nie wiedząc, że zarządzający obiektem w ostatniej chwili odmówili organizacji wydarzenia z powodu rzekomo braku wolnych sal. 

Sala była pierwotnie wynajęta na piątek, jednak w ostatniej chwili zarządcy obiektu powiadomili zarząd Niepodległości o braku dostępności wolnej sali.

Zwolennik Niepodległości postanowił nagrać rozmowę z pracownikiem obiektu oraz sprawdzić status sali, która miała być wtedy zajęta przez kogoś innego. Pracownik obiektu od razu zapewnił, że sala stoi zupełnie pusta, co widać na samym nagraniu.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo