Wojna domowa w Sudanie. Armia wystrzeliła pociski, które trafiły w cywilów. Niestety są ofiary śmiertelne i wiele osób rannych
W środę z dzielnicy al-Szajara w Sudanie odpalone zostały pociski, które trafiły w ubogą część miasta. Niestety trafiły one w cywilów, zabijając wielu z nich oraz raniąc ponad setkę osób.
- Dzień po zerwaniu negocjacji w sprawie zawieszenia broni w Sudanie doszło do tragicznego zdarzenia.
- Regularne wojsko saudyjskie ostrzelało jedną z biedniejszych dzielnic al-Szajara, sądząc że znajdują się tam instalacje wojskowe przeciwników.
- W wyniku zdarzenia wiele osób zostało rannych, a kilkanaście osób zginęło po trafieniu pociskami.
- Zobacz także: Amerykańska pomoc dla Ukrainy. Tymczasowe zawieszenie ceł na ukraińską stal? Stany Zjednoczone podejmują stosowne decyzje
W środę z dzielnicy kontrolowanej przez armię w mieście al-Szajara w Sudanie zostały wystrzelone pociski. Niestety zamiast we wroga trafiły one w cywilów zamieszkujących biedniejszą część miasta. Sudańscy lekarze alarmują o wielu ofiarach śmiertelnych oraz rannych. W wyniku ostrzału zginęło nawet 19 osób, a 106 zostało rannych.
19 osób zginęło, a 106 zostało rannych w środę od ostrzału artyleryjskiego na targu w Chartumie - podaje Sudański Związek Lekarzy.
Zdaniem tej organizacji, na ubogą część miasta miało spaść łącznie sześć pocisków wystrzelonych przez regularną armię saudyjską. Ponadto w tej dzielnicy Mojo nie ma być żadnych instalacji wojskowych, które mogły być kontrolowane przez przeciwników.
Mamy coraz więcej przypadków rannych, nieliczny personel z ogromnym trudem radzi sobie z obciążeniem, wzywamy do pomocy wszystkich lekarzy i pielęgniarzy, jacy mieszkają w pobliżu - oświadczyli lekarze.
Po ostrzale 36 rannych miało wymagać operacji chirurgicznych.
Wojna domowa w Sudanie
Portal arabskiej telewizji Al Mayadeen zauważył, że do ostrzału targu doszło dzień po tym, jak szef regularnej sudańskiej armii walczącej z rywalizującymi z nią Siłami Szybkiego Reagowania zapowiedział wycofanie się z rokowań pokojowych organizowanych przez USA i Arabię Saudyjską.
Z jego szacunków wynika, że w trwających od połowy kwietnia starciach rywalizujących sudańskich frakcji zginęły dotąd blisko 2 tys. ludzi.
Źródło: radiomaryja.pl