Niepokojące wieści z Brukseli. Niemcy dogadały się z Francją i Ukrainą? "Niemcy i Francja obiecały Ukrainie wejście do UE za obalenie rządu Polski"
Korespondentka TVP w Brukseli Dominika Cosic przekazała zaskakujące wieści. Chodzi o plan Niemiec i Francji dotyczące polskiego rządu po wyborach parlamentarnych, które odbędą się 15 października.
- Korespondentka TVP w Brukseli Dominika Cosic przekazała zaskakujące wieści dotyczące Niemiec i Francji.
- Oba kraje przekonują Ukrainę, że ta musi poczekać z dalszymi decyzjami w sprawie Polski do wyborów parlamentarnych.
- Ich zdaniem Warszawa ma blokować rozszerzenie Unii Europejskiej o Ukrainę.
- Zobacz także: Jednocyfrowa inflacja jeszcze przed wyborami. Analitycy nie mają wątpliwości
Korespondentka TVP w Brukseli Dominika Cosic przekazała zaskakujące wieści. Chodzi o plan Niemiec i Francji dot. polskiego rządu.
W Brukseli mówi się nieoficjalnie, że ponoć Niemcy i Francja obiecały władzom Ukrainy szybkie wejście do UE, jeśli Kijów pomoże w obaleniu obecnego polskiego rządu. Motywują to tym, że bez zmiany traktatów nie można rozszerzyć UE, a to Polska blokuje te zmiany - napisała na Twitterze/X Dominika Cosic.
1. W Brukseli mówi się nieoficjalnie, że ponoć Niemcy i Francja obiecały władzom Ukrainy szybkie wejście do UE jeśli Kijów pomoże w obaleniu obecnego polskiego rządu. Motywują to tym, że bez zmiany traktatów nie można rozszerzyć UE, a to Polska blokuje te zmiany. — Dominika Cosic (@dominikacosic) September 25, 2023
Argumentacja kłamliwa, bo można przyjąć nowe kraje do UE na bazie obecnych traktatów. Francja, a przede wszystkim Niemcy chcą zmienić traktaty tylko i wyłącznie po to, by zwiększyć swoją siłę i kompetencje instytucji unijnych. I żaden z tych krajów nie chce Ukrainy w UE - dodała korespondentka TVP.
Dominika Cosic podkreśla, że Niemcom i Francji zależy jedynie na tym, by jak najszybciej wrócić do biznesów z Rosją i jednocześnie wzbogacić się i zwiększyć swoje wpływy 'odbudowując' Ukrainę.
Kijów zostanie z tym poparciem jak Himilsbach z angielskim - stwierdziłą Cosic.
Cosic dodała, że źródłem tych informacji nie są europosłowie z Polski.
Czytaj więcej: Czy to już koniec "wielkiej przyjaźni"? Zwrot ukraińskiej polityki w kierunku Niemiec
Ukraina zbliża się z Niemcami
Podczas środowego wystąpienia w Nowym Jorku, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał do rozszerzenia Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych o większą liczbę stałych członków, w tym Niemcy.
Niemcy stały się jednym z najważniejszych światowych gwarantów pokoju i bezpieczeństwa. To jest fakt. Faktem jest również, że Niemcy zasługują na miejsce wśród stałych członków Rady Bezpieczeństwa, że Ameryka Łacińska musi być tam na stałe reprezentowana, podobnie jak państwa Pacyfiku - przekonywał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Sprawa wywołała falę komentarzy w Polsce. Europoseł PiS Beata Szydło pisze: Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawiał dziś ponownie w ONZ, tym razem proponując, między innymi, aby Niemcy zostały stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zełenski nazwał Niemcy gwarantem pokoju i bezpieczeństwa na świecie, chociaż jeszcze niedawno sami Ukraińcy oskarżali Niemców o stworzenie Rosji możliwości prowadzenia polityki agresji.
Cóż, Ukraińcy już raz oparli się na niemieckich gwarancjach 'pokoju i bezpieczeństwa' po 2014 roku. Wiemy jak to się dla Ukrainy skończyło" – wskazała była premier, nawiązując do pierwszej fazy rosyjskiej agresji i ówczesnej postawy Berlina.
Źródło: dorzeczy.pl, twitter.com/x.com