Wspieraj wolne media

Czy to już koniec "wielkiej przyjaźni"? Zwrot ukraińskiej polityki w kierunku Niemiec

8
0
0
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem / Fot. PAP/DPA

Prezydent Wołodymyr Zełenski może zakładać, że władza PiS zmierza do końca. Natomiast Polska nie ma już dla niego wiele do zaoferowania. Broń, którą mogliśmy oddać, przekazaliśmy. Stąd zwrot ukraińskiej polityki w kierunku Niemiec - uważa Zbigniew Parafianowicz.

Czy to już koniec "wielkiej przyjaźni"?

Niektórzy politycy z Prawa i Sprawiedliwości, w tym eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski już komentują, że "Ukraina wchodzi w sojusz z Niemcami przeciwko Polsce". Rozczarowania ostatnimi deklaracjami Zełenskiego nie krył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Nie pamięta, że kiedy Rosja napadła na Ukrainę, to Niemcy wcale nie przyszły z pomocą - podsumował Błaszczak w wypowiedzi dla Polskiego Radia

Prezydent Zełenski postanowił postawić na Niemcy jako państwo, które jest głównym dysponentem unijnych pieniędzy i może zapewnić Ukrainie nowy model rozwojowy. Kalkuluje, że powtórzą coś, co działo się w Polsce w latach 90. Niemieckie firmy zbudowały u nas przyczółek gospodarczy, bazę produkcyjną, co dało impuls gospodarczy i rozwojowy - komentuje w rozmowie z WP Zbigniew Parafianowicz, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" i autor książek o Ukrainie.

Jego zdaniem kalkulacja Zełenskiego opiera na wierze, że władza PiS już się kończy. W dodatku cieniem na polsko-ukraińskiej współpracy kładzie się spór o polskie embargo na ukraińskie zboże.

Pewnie dla Zełeńskiego Polska nie ma już zbyt wiele do zaoferowania. Broń, którą mogliśmy oddać, została już przekazana. Nie możemy wycofać się ze wsparcia, jakim jest udostępnienie lotniska w Rzeszowie do transportów pomocy militarnej. Wynikłaby z tego wielka afera międzynarodowa - dodaje Zbigniew Parafianowicz.

Rozmówca WP podkreśla, że Niemcy zapewne już snują plany, jak włączyć Ukrainę do Unii Europejskiej, a przy okazji zmienić zasady głosowania w krajach UE, odchodząc od zasady jednomyślności.

Były dyplomata: Ukraina dostrzega atuty Niemiec

Nieco inaczej komentuje wydarzenia Janusz Reiter, były ambasador RP w Niemczech i USA. Uważa, iż nie ma w postępowaniu ukraińskich polityków kalkulacji "przeciwko Polsce" ani gry pod sytuację przed wyborami w naszym kraju.

To nie jest koniec naszego sojuszu. Natomiast Ukraina nigdy nie postawi tylko na Polskę. Niemcy są potrzebne Ukrainie, niezależnie od tego, jakie są właśnie nastroje w polskiej polityce. Nie ma wyboru: Polska albo Niemcy - komentuje w rozmowie WP były dyplomata.

Wskazuje, że z punktu widzenia Ukrainy liczą się takie atuty Niemiec jak duże możliwości polityczne i gospodarcze w UE oraz dobre stosunki z USA.

Jest natomiast pytanie, czy my jako państwo udźwigniemy szansę zbudowania trwałego sojuszu z Ukrainą, jeśli poparcie dla spraw ukraińskich jest uzależnione od wewnętrznych czynników ryzyka. Jeżeli Polska zawiesza tak fundamentalny sojusz na okres kampanii wyborczej, musi to dawać Ukraińcom do myślenia. Oni są w tej chwili w trudnej sytuacji politycznej, głównie ze względu na niepewność co do przyszłego kursu polityki amerykańskiej - dodaje, nawiązując do sporu o ukraińskie zboże.

Jeszcze więcej rozbieżnych interesów może się pojawić, gdy po zakończeniu wojny Ukraina wejdzie w proces dołączania do UE. Niezdolność do znajdowania kompromisowych rozwiązań, w których nasi rolnicy nie muszą płacić kosztów integracji z Ukrainą, budzi mój niepokój - przestrzega Janusz Reiter.

 Do burzy wokół polsko-ukraińskich stosunków odniósł się Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który angażuje się w sprawę udziału polskich przedsiębiorców, nawiązując do w odbudowie Ukrainy.

Strategicznie dla Polski nic się nie zmienia. Dalej będziemy ich wspierać, żeby wygrali z Rosją i stanowili trwały bufor między nami i kacapami. Nie należy mylić polityki z emocjami nastolatków" - napisał na Twitterze.

 

 

 

 

 

Źródło: wp.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
8
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo