Kłopotliwy pakt migracyjny. Wiceminister wieszczy koniec Unii Europejskiej? Duszczyk: "Grozi nam upadek Schengen"
Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk w porannej audycji "Radia Zet", powiedział o wyzwaniach związanych z masową migracją. Polityk przekonywał, że nowa Komisja Europejska powinna natychmiast poprawić pakt migracyjny. Skomentował również sytuację z podrzuceniem przez Niemców imigrantów.
- Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk powiedział o wyzwaniach związanych z masową migracją.
- Polityk przekonywał, że nowa Komisja Europejska powinna natychmiast poprawić pakt migracyjny.
- Nie wykluczył również, że może w najbliższych latach dojść do rozpadu Strefy Schengen.
- Zobacz także: Michał Szczerba zaatakował TVMN. "Ksenofobiczne i antysemickie treści". Jest postanowienie sądu
Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk w porannej audycji "Radia Zet", powiedział o wyzwaniach związanych z masową migracją. Polityk przekonywał, że nowa Komisja Europejska powinna natychmiast poprawić pakt migracyjny. Jak podkreślił, jeśli do tego nie dojdzie, konsekwencje mogą być bardzo duże. Nie wykluczył również, że może w najbliższych latach dojść do rozpadu Strefy Schengen.
Jeśli nie ogarniemy się z tym bardzo szybko, to w pewnej perspektywie może nam grozić wprowadzenie kontroli granicznych na poszczególnych granicach i będzie to pierwszy sygnał do odejścia od Strefy Schengen. Jeśli nie ogarniemy migracji, jeśli Schengen nam pada, argumentów za Unią Europejską jest coraz mniej i w pewnej perspektywie UE może się rozpaść - powiedział Maciej Duszczyk.
W ocenie Duszczyka jest to bardzo prawdopodobny scenariusz.
Może do tego dojść w perspektywie 15-20 lat - ocenił Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W rozmowie poruszona została też kwestia incydentu na przejściu granicznym w Osinowie Dolnym, gdzie niemiecka policja wysadziła po stronie polskiej rodzinę migrantów z Bliskiego Wschodu. Wiceminister ujawnił tu, że w poniedziałek Niemcy przyznali, że to było naruszenie procedur, które obowiązują, przeprosili oraz powiedzieli, że natychmiast wprowadzają system naprawczy u siebie.
Policjanci byli bardzo mało doświadczeni, bo ci doświadczeni zabezpieczają dziś euro. Prawdopodobnie nie znali procedury i zrobili to, co zrobili. Absolutnie wypadek przy pracy - powiedział Maciej Duszczyk.
Czytaj więcej: Zadłużenia cudzoziemców względem szpitali. Matecki: Złożę do Ministerstwa Zdrowia interpelację poselską
Szokujące ustalenia Aleksandry Fedorskiej
Redaktor portalu "tysol.pl" Aleksandra Fedorska skontaktowała się z niemieckim Biurem Prasowym i Informacyjnym Rządu Federalnego, aby dowiedzieć się, czy zgodnie z zapowiedzią doszło do rozmowy pomiędzy Donaldem Tuskiem, a Olafem Scholzem. Jednakże odpowiedź przedstawicielki niemieckiego biura prasowego była szokująca.
Okazuje się bowiem, że do takiej rozmowy ostatecznie nie doszło.
Według mojej wiedzy rozmowy nie było - przekazała pracownica Biura Prasowego i Informacyjnego Rządu Federalnego.
Aleksandra Fedorska dopytała, czy taka rozmowa jest planowana.
Nie jest planowana - podkreśliła niemiecka rzecznik.
Źródło: dorzeczy.pl, radiozet.pl