Wspieraj wolne media

We Francji nadciąga chaos? Żadna partia nie zdobyła większości bezwzględnej

1
0
7
Wybory we Francji
Wybory we Francji / Fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

Lewicowa koalicja zdobyła najwięcej miejsc w parlamencie francuskim w niedzielnej drugiej turze przedterminowych wyborów. Francja pozostanie jednak w politycznym zawieszeniu, ponieważ żadna partia nie zbliżyła się do zdobycia bezwzględnej większości.

Z komunikatu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wynika, że lewicowy Nowy Front Ludowy otrzyma 182 mandatów, obóz prezydenta Emmanuela Macrona uzyska 168 miejsc, z kolei Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen będzie mieć 143 mandaty w 577-osobowym parlamencie. 

Większość bezwzględna wynosi 289 mandaty, żadne ugrupowanie jej nie zdobyło.

Lewica górą

Najwięcej - spośród 182 parlamentarzystów Nowego Frontu Ludowego - reprezentuje skrajnie lewicową Francję Niepokorną Jeana-Luca Mélenchona (74 mandaty). 59 parlamentarzystów reprezentuje Partię Socjalistyczną, 28 francuskich zielonych, a dziewięciu - Partię Komunistyczną.

Jeśli chodzi o poparcie procentowe, to największe miało Zjednoczenie Narodowe - 37,05 proc., Nowy Front Ludowy - 25,95 proc. (razem z inną lewicą 27,42 proc.), Odrodzenie Macrona - 24,54 proc. (razem z innymi partiami centrum 25,19 proc.), a Republikanie 5,41 proc. (razem z inną prawicą niezwiązaną z Marine Le Pen 9 proc.).

We Francji nadciąga chaos?

Macron stracił większość bezwzględną i jest skazany na poszukiwanie koalicji.

Emmanuel Macron nie ma wyjścia i będzie próbował stworzyć rząd zwracając się na lewo - pisze dziennik “Le Figaro”.

Gazeta zwraca uwagę, że wynik prezydenta Francji jest lepszy niż się spodziewano. 

Jednak to zwycięstwo jednego wieczoru nie powinno pozwalać zapomnieć o nadciągającym chaosie - czytamy.

Zdaniem dziennika Zgromadzenie Narodowe (izba niższa francuskiego parlamentu) będzie w jeszcze większym stopniu trudne do rządzenia niż przed wyborami.

Gazeta ostrzega jednocześnie przed gniewem wyborców partii Le Pen, którzy mają poczucie, że skradziono im zwycięstwo w wyborach, jak i frustracją tych wyborców po prawej i lewej stronie sceny politycznej, którzy są przeciwnikami Zjednoczenia Narodowego, “niemniej, nie czują się socjalistami”.

Przypomnijmy, że to Zjednoczenie Narodowe wygrało pierwszą turę wyborów parlamentarnych, zdobywając 33 proc. głosów, Nowy Front Ludowy był na drugim miejscu - 28 proc. Z kolei partia Odrodzenie prezydenta Macrona - zaledwie 20 proc.

Źródło: cnn.com, x.com, businessinsider.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo