• Samorządowcy z warszawskiego Bemowa postanowili zapytali w ubiegłym roku, czy mieszkańcy chcieliby powstania darmowej toalety w Parku Górczewska. Pod pomysłem zgłoszonym do Budżetu Obywatelskiego podpisało się ponad 2 tys. osób.
• Mieszkańcy są zadowoleni z projektu, lecz obawiają się, że obiekt zostanie szybko zniszczony, a także że stanie się miejscem częstego pobytu osób bezdomnych.
• Z projektu postanowiono odrzucić pomysł niewielkiej opłaty za korzystanie z toalety z obawy na agresję i wandalizm niektórych użytkowników.

Każdy zna problem uciskającego pęcherza, gdy jest się akurat po za miejscem z dostępem do toalety. Samorządowcy z warszawskiego Bemowa postanowili więc zapytać mieszkańców w ubiegłym roku, czy chcieliby oni powstania darmowej toalety w Parku Górczewska. Pod pomysłem zgłoszonym do Budżetu Obywatelskiego podpisało się ponad 2 tys. osób.

Niedawno samoczyszcząca toaleta powstała w zakładanym miejscu, o czym informują zainteresowani mieszkańcy polskiej stolicy.

Warszawa, nowa toaleta w Parku Górczewska. Obiekt był pomysłem zgłoszonym do Budżetu Obywatelskiego miasta i zagłosowało na niego ponad 2 tys. osób.
Koszt wyniósł- UWAGA - 470 tys. zł. pic.twitter.com/uWeBe9vWnR — Wiktor Kos (@Witek99624689) March 14, 2023

Czytaj więcej: Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego zatrzymany przez CBA. Prokuratura zarzuca mu przyjmowanie łapówki

Mieszkańcy mają pewne obawy

Choć w większości mieszkańcy Bemowa są zadowoleni z realizacji kosztownego projektu, to jednak obawiają się również oni, że obiekt ulegnie szybkiemu zniszczeniu. Ponadto są pewno, że toaleta stanie się miejscem częstych wizyt osób bezdomnych. Są także zdziwieni kosztem projektu.

Toaleta super oby cały czas była w takim stanie. Obawiam się jednak,  że szybko zostanie zaniedbana. Powinna być płatna przynajmniej 50 gr tak żeby wejście wymagało np. użycia karty płatniczej - obawia się jeden z mieszkańców.

Rzeczywiście, pomysł na niewielką opłatę za korzystanie pojawił się w projekcie, jednak Urząd nie zdecydował się na to, bo podwyższyłoby to koszty obsługi (zewnętrza firma konieczna ze względu na przepisy) i miałoby powodować agresję czy wandalizm niektórych użytkowników, którzy chcieliby skorzystać z obiektu bez opłaty.