Wakacje 2023. Ile będą kosztować wakacje w Polsce? Sprawdź, gdzie na wczasy najchętniej wybierają się Polacy
Jutro jutro zaczynają się wakacje. Sprawdź, gdzie Polacy najchętniej wybierają się Polacy, aby wypocząć. Ile będą kosztować wakacje w Polsce?
- Już w najbliższy piątek rozpocznie się okres wakacyjny, a polska młodzież świętować będzie zakończenie roku szkolnego.
- W ostatnich latach ceny za nocleg w kurortach wczasowych były stosunkowo wysokie przez epidemię koronawirusa.
- Sprawdź, ile będą kosztować wakacje w Polsce i gdzie najchętniej wybierają się Polacy.
- Zobacz także: Unitra wraca na rynek. Unikatowa marka z okresu PRL została przejęta przez twórcę CD-Projekt. "Radio Unitra Radmor 5102, było prawdziwym powiewem nowoczesności"
Wakacje 2023. Ile trzeba zapłacić za nocleg?
Jak podaje portal "nocowanie.pl" ceny noclegów w polskich kurortach wczasowych wyhamowały w porównaniu do ubiegłych lat, gdzie obowiązywały jeszcze restrykcje covidowe.
Dobra wiadomość jest taka, że po zeszłorocznych wzrostach ceny noclegów w Polsce wyhamowały, są o niespełna 4 proc. wyższe niż w zeszłym roku. Najwyraźniej byliśmy na nie przygotowani, bo wartość dokonywanych rezerwacji jest o 24 proc. wyższa niż rok temu - podaje portal "nocowanie.pl".
Polska Organizacja Turystyczna informuje, że wakacyjny wypoczynek poza domem planuje 65 proc. Polaków, co prawda to o 5 proc. mniej niż w zeszłym roku, ale jak wynika z danych Nocowanie.pl, branża nie ma jeszcze powodów do niepokoju.
Ile będą kosztować wakacje?
Na dziś liczba tegorocznych rezerwacji stanowi już 35 proc. wszystkich dokonanych w lipcu i sierpniu zeszłego roku. To pozwala być dobrej myśli, tym bardziej że od kilku sezonów decyzję o wyborze noclegu Polscy turyści podejmują najczęściej w ostatniej chwili, więc jest szansa na powtórzenie zeszłorocznych, dobrych wyników - wyjaśnił Tomasz Zaniewski wiceprezes serwisu "nocowanie.pl".
Jego zdaniem powody do optymizmu mają też właściciele obiektów noclegowych, bo choć nadal wypoczywamy krótko, to jednak średnia długość rezerwacji wzrosła względem zeszłego roku o prawie 20 proc., co sprawiło, że średnia wartość dokonywanych rezerwacji jest wyższa o 24 proc. względem zeszłorocznej.
Z kolei dla planujących wakacyjne wyjazdy w kraju dobra wiadomość jest taka, że wzrost cen wreszcie wyhamował po gwałtownym skoku w zeszłym sezonie, gdy rynek odpowiedział na inflację. W tej chwili średnia cena za noc jest wyższa o niecałe 4 proc. w przeliczeniu na osobę i kształtuje się na poziomie 118 zł.
Jak wynika z ankiety serwisu Nocowanie.pl przeprowadzonej wśród 2 tys. turystów, jesteśmy przygotowani na takie wydatki. Na wakacyjny wyjazd do 200 zł za osobę za noc chce przeznaczyć 34 proc. planujących wyjazdy rodzinne i 28 proc. osób zamierzających wyjechać tylko we dwoje.
Blisko połowa, bo 49 proc. par i 44 proc. rodzin chce zamknąć wydatek na nocleg w kwocie do 100 zł za osobę za noc.
Czytaj więcej: Holenderski portal napisał o Witoldzie Pileckim. "Nie istniał w zbiorowej pamięci Polaków"
Wakacje 2023. Gdzie na wybierają się Polacy?
Chociaż na liście najbardziej popularnych w okresie letnim miejscowości nadal niepodzielnie króluje Zakopane, to nie góry wybierzemy w tym roku najczęściej. Nad Bałtyk wybiera się 64 proc. podróżujących z dziećmi i 55 proc. urlopujących w parach. Jak pokazują najnowsze długoterminowe prognozy pogody, będą mogli cieszyć się słońcem i upalnymi dniami na plaży.
W województwie pomorskim wybór turystów pada najczęściej na Jastrzębią Górę, Gdańsk, Władysławowo, Łebę i Ustkę. W zachodniopomorskim największego ruchu trzeba spodziewać się w Świnoujściu i Kołobrzegu. Z kolei górskie wędrówki przewiduje 31 proc. rodzin i co trzecia para, a co dziesiąty ankietowany wybiera się na Mazury.
Trwa też moda na krótkie miejskie weekendowe wypady. Właśnie za sprawą city break na liście najbardziej popularnych wakacyjnych kierunków znalazły się Kraków, Gdańsk, Wrocław - zaznaczył Zaniewski.
Trend ten wpisuje się w generalną tendencję do skracania wyjazdów, ale wyjeżdżania częściej. Wśród planujących wypoczynek we dwójkę dwutygodniowe wakacje ma w planach tylko 8 proc. par i 7 proc. rodzin.
Źródło: dorzeczy.pl, pap-mediaroom.pl