Wspieraj wolne media

W kinach film o Barbie. Lewica się nim podnieciła, bo chyba nie zrozumiała, o czym on jest

3
0
1
Barbie
Barbie / Fot. Warner Bros

W kinach w całej Polsce w tym i warszawskim kinie Kinoteka można zobaczyć komedie „Barbie”. Filmem tym strasznie podniecają się politycy lewicy. Ich podniecenie kolejny raz świadczy, że zrozumienie nawet takiej komedii przekracza możliwości percepcyjne lewicowców.

Historia ukazana w filmie Barbie opowiada bowiem o potrzebie ucieczki z plastikowego, sztucznego świata (czyli tego, co nam obiecuje lewica) do prawdziwego świata, realnego, w którym żyje się w pełni (w smutku, radości, z mierząc się z wyzwaniami), ciesząc się posiadaniem dzieci. Wbrew entuzjazmowi lewicy film jest trafną satyrą na: matriarchat, feministyczne brednie, oskarżenia o patriarchat, i globalne korporacje (których to dzisiaj lewica jest lokajem).

Reżyserką i współscenarzystką filmu jest Greta Gerwig. W tytułową rolę wcieliła się Margot Robbie, w rolę sfrustrowanego nieodwzajemnioną miłością Kena wcielił się Ryan Gosling, w innych rolach można zobaczyć America Ferrera, Kate McKinnon, Isse Ra, Rhea Perlman i Willa Ferrella.

Akcja filmu rozgrywa się w plastikowym świecie lalek Barbie, w którym w matriarchacie mieszkają liczne Barbie i pariasi tacy jak Ken. Gdy coś zaczyna się psuć w „cudowny” plastikowym świecie Barbie, musi ona pojechać do świata realnego i znaleźć bawiące się nią dziecko, które ma być źródłem dewiaci w plastikowym świecie. W podróży bohaterce towarzyszy Ken.

W realny świecie dyskryminowany w matriarchacie Ken zachwyca się ideą patriarchatu, a Barbie ścigana jest przez siepaczy z firmy produkującej lalki. Z opresji bohaterkę ratuje matka, która ze swoją córką i bohaterką wraca do Barbielandu, w którym Ken zaprowadził patriarchat, który spodobał się wszystkim innym lalkom Barbie. Przeciwko patriarchatowi kobiety zawiązują spisek, który realizują, manipulując facetami, jak to tylko kobiety potrafią.

Film zaczyna się scena, kiedy to znudzone dziewczynki bawią się lalkami niemowlakami w nudną zabawę, jaką jest macierzyństwo. Ten dolegliwy dla dziewczynek stan zmienia dopiero pojawienie się lalki Barbie niczym monolitu z filmu Odyseja kosmiczna. Lalka Barbie dzięki temu, że odgrywa różne role społeczne, ma wyzwalać kobiety od ograniczeń patriarchatu. Jednak gdy Barbie pojawia się w realnym świecie, spotyka się z oskarżeniami młodych kobiet, że jest seksistowskim produktem narzucającym kobietom nierealne kanony urody i ograniczającą do postrzegania kobiet jako obiektów seksualnych.

Choć lewica głosi, że Barbie jest filmem pro LGBT, to w filmie nie pojawiają się wątek LGBT. Kenowie wykazują konserwatywne heteroseksualne zainteresowanie Barie. Tęczowi oczywiście mogą głosić, że plastikowy świat Barbie jest światem z tęczowej estetyki, ale realnie ten plastik to tylko nędzna imitacja prawdziwego hetero świata, bez którego tęczowa karykatura nie ma jak istnieć.

Warto też dodać, że twórczyni lalki Barbie to urodzona w USA Żydówka Ruth Handler, której rodzice przybyli do Stanów z Polski.

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo