Wspieraj wolne media

W kinach "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia"

1
0
0
Indiana Jones
Indiana Jones / Fot. Disney

Na ekranach kin w całej Polsce, w tym i w warszawskim kinie Kinoteka, kinomani mają okazję zobaczyć najnowszy film o legendarnym amerykańskim archeologu „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”. Według doniesień ostatni film z serii – czemu moim zdaniem zaprzecza ostania scena oraz niewyeksploatowany do końca motyw tytułowego artefaktu i zmarłego syna.

W filmie w rolę bohaterów znanych z poprzednich części wcielają się Harrison Ford (Indiany Jonesa), John Rhys-Davies (Sallaha) i Karen Allen (Marion Ravenwood żona profesora). W filmie w rolach nowych postaci można zobaczyć takich aktorów jak: Phoebe Waller-Bridge, Antonio Banderas, Toby Jones, Boyd Holbrook, Ethann Isidore i Mads Mikkelsen. Reżyserem filmu (za 300 milionów dolarów) i współautorem scenariusza jest James Mangold. Reżyserem wszystkich wcześniejszych filmów był Steven Spielberg, a scenarzystą George'a Lucasa.

Akcja filmu rozgrywa się w 1969

Akcja filmu rozgrywa się w 1969 roku, kiedy to od kilkunastu lat niewidziana córka chrzestna Indiany Jonesa — chciwa, zdemoralizowana i piękna — Heleną Shaw zwraca się do profesora (któremu zabito na wojnie w Wietnamie syna, żona go rzuciła, przeszedł na emeryturę, i dotychczas uczył studentów znudzonych jego wykładami) o pomoc w odnalezieniu pozwalającego podróżować w czasie artefaktu stworzonego przez Archimedesa. Artefakt (Tarcze Archimedesa zwaną mechanizmem z Antykithiry) chce też zdobyć twórca amerykańskich rakiet kosmicznych nazistowski zbrodniarz Jürgen Voller i jego blond siepacze wspierani przez murzynkę.

Retrospekcje z 1945

Indiana Jones spotkał swego nazistowskiego adwersarza już w 1945 roku, kiedy wykradł wraz z ojcem swojej córki chrzestnej ten artefakt nazistom ukrywającym zrabowane zabytki w obliczu upadku III Rzeszy. Niezwykle denerwujące jest to, że Indiana Jones i w 1945 i w 1969 konsekwentnie nazywa Niemców nazistami (tylko raz wspominając o tym, że są Niemcami i z tego powodu nie powinni żartować – bo niemieckie żarty nie są śmieszna).

Dynamiczne sceny walk i pościgów rozgrywają się w 1945 roku gdzieś w nazistowskich Niemczech, a w 1969 roku w Tangerze w Maroku, na wybrzeżu Grecji (gdzie pomaga im kumpel profesora grany przez Banderasa), oraz na Sycylii (gdzie odbywają podróż w czasie).

Film krytykowany przez recenzentów podoba się widzom. Najnowsza porcja przygód amerykańskiego archeologa (przedstawiciela akermańskiej archeologii polegającej na kradzieży artefaktów i niszczeniu zabytków) to dobra zabawa. Wizytę w kinie można polecić wszystkim, którzy chcą miło spędzić czas, zwłaszcza tym, dla których taka wizyta to podróż sentymentalna.


Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo