Ukraiński prezydent wprowadza zakaz używania nazw geograficznych, oraz postaci związanych z Rosją
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret dotyczący nazw geograficznych, który zakazuje używania nazw związanych z Rosją i jej przedstawicielami. Zgodnie z informacją opublikowaną przez portal Ukrainska Prawda, dekret ten ma na celu dekolonizację toponimów i zakazuje używania nazw symbolizujących Rosję oraz gloryfikujących ten kraj.
Zakaz odnosi się również do rosyjskich pomników, dat historycznych, wydarzeń oraz przedstawicieli władz, którzy mieli udział w agresji przeciwko Ukrainie lub innym państwom, a także do polityki Kremla i praktyk totalitarnych. Nowe przepisy mają na celu zmniejszenie wpływów Rosji na politykę wewnętrzną i światopogląd Ukraińców, zapobieganie rosyjskiej propagandzie oraz przyspieszenie procesu desowieckiego.
Czytaj także: Rosyjski propagandysta mówi o atakach na Polskę i Niemcy po słowach ministra obrony Niemiec
Desowietyzacja
Prezydent Zełenski chce przyspieszenia procesu dekolonizacji toponimów, czyli zmiany nazw miejscowości, które są związane z okresem sowieckim oraz którego symbolem jest Rosja. Decyzja ta jest traktowana przez wielu Ukraińców jako ważny krok w kierunku odzyskania niepodległości kraju.
"Nowe przepisy mają zmniejszyć wpływy Rosji na politykę wewnętrzną i światopogląd Ukraińców, zapobiegać rosyjskiej propagandzie i przyspieszyć desowietyzację" – powiadomiła Ukrainska Prawda.
"Rosyjskie nazwy miast, wsi, ulic, rzek, jezior, gór na toponimicznej mapie Ukrainy są piątą kolumną naszego życia publicznego, są ostrym nożem, który czai się nad naszym istnieniem i codziennie oddziałuje na naszą świadomość, próbując stępić model postrzegania cywilizacyjnego, aby spowolnić rozwój ukraińskiego światopoglądu i ukraińskiej tożsamości” – napisano w uzasadnieniu do przyjętej ustawy.
Czytaj także: "NYT" ujawnia nieoczekiwane rozmiary wycieku tajnych dokumentów wywiadu USA
Źródło: tvmn.pl, Belsat, Wpolityce